Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 5 dzień 4


Dzięki dziewczyny za motywacje. 

Wczoraj po treningu który prowadziłem zebrałem się i zrobiłem własny trening. Tego mi było trzeba. 

Dziś w planie spotkanie odnośnie planów imprezowych dzielnicy na ten rok a potem siłownia. Powalczę sobie troszkę. Oby motywacja się utrzymała. 

Pewnie utrzyma się do soboty bo wtedy wejdę na wagę i się okaże że ani drgnęła. Miesiąc racjonalnego żywienia i treningów i zero efektów może zdemobilizować ale nie uprzedzajmy faktów. 

Póki co mam motywację do treningów w klubie też tworzę nowy projekt treningowy który bardzo mi się podoba i może być dla mnie sporym wyzwaniem. Dzieciaki bardzo się na to napaliły zobaczymy na ile im starczy entuzjazmu - projekt w dużej mierze zależy od ich zaangażowania.
  • karola990

    karola990

    9 lutego 2014, 23:40

    No brawo! :) Życzę, aby ta motywacja nie ustawała :)

  • Azis.80

    Azis.80

    7 lutego 2014, 22:24

    Masę już masz teraz mięśnie ;-) jeśli chodzi o małoletnich myślę że nie odpuszczą tak łatwo w końcu motywator z Ciebie nie byle jaki! Pozdrawiam

  • chanells

    chanells

    6 lutego 2014, 14:03

    jak prawdziwy facet, cwiczenia cwiczenia i jeszcze raz cwiczenia hihih :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.