Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Seminarium
30 czerwca 2010
Dwa tygodnie temu byłem na stażu Kobudo w Oświęcimiu. Dwa dni - dziewięć godzin treningu. Wspaniałe przeżycie. Trenowaliśmy kijami, tonfami, sai i bokenem (drewnianym mieczem). Wszystko bardzo mi się podobało a szczególnie Iaido trenowane przy pomocy bokena - nagle trening zrobił się spokojny pełen koncentracji i skupienia. Zreszta trening z każdą bronią miał swoją specyfikę. Wszystkie one jednak wspaniale odprężały i wprowadzały swoisty spokój do umysłu gdyż trzeba było się skoncentrować na tym co się robi zapominając o troskach i kłopotach dnia codziennego. Już nie mogę się doczekać kolejnego stażu.