dawno mnie tu nie było pytacie dlaczego szczerze to czasu brak już na wpisy i czytanie wszystkich waszych pamiętników choć są zawsze ciekawe :)
Co u mnie 17 sierpnia wyszłam za mąż obecnie mieszkam u męża jesteśmy a oddzielnej kuchni mieszkamy u teściów ja gotuje jakoś mi to idzie źle nie jest .
Z dietą kanapki nadal w pracy jem obiady robię sama jednodniowe podwieczorek wcale kolacji nie jemy jedynie jogurt się zje jakieś ciastko i to wszystko . Muszę przetransportować jesXze rower żeby jezdzic trochę rowerem bo tak autem nom stop.
Waga w sierpniu była nawet 94 kg ale niestety teraz polecialam brak ruchu jazda autem siedzenie w biurze godzinami nie robi mi dobrze praca w terenie czasem bo ja pracownik socjalny :) także wiecie jak to jest :) teraz tydz temu byłam na wizycie studyjnej w Częstochowie zwiedzanie różnych placówek ale też dużo jedzenia za dużo s,xzerze no i się przytylo niestety :( och ta waga szkoda gadać
A u was co tam słychać długo się zbieralam do tego napisania ale wreszcie napisałam :)
Pozdrawiam kochane :)
jeden
22 października 2019, 21:26Gratulacje, najlepszego na nowej drodze życia:) nie ma co się przejmować wagą- trzeba działać:)
serce.justyna
23 października 2019, 12:44Dziękuję bardzo tak to prawda;)
marzenciag5
22 października 2019, 09:06Gratuluję :) Wszystkiego dobrego.
FreeMilka
22 października 2019, 07:18ooo jaka niespodzianka - wszystkiego najlepszego dla Was :) Teraz, jak już nie musisz jeść tego co rodzice (kiedyś tak cos pisałaś) to możesz zaprowadzić swoje rządy ;) Powodzenia, trzymam kciuki :)
serce.justyna
22 października 2019, 12:43Tak to prawda masz rację
iness7776
21 października 2019, 19:56Gratulacje! Ale niespodzianka tymbardziej, ze nic nie pisałaś.
serce.justyna
22 października 2019, 12:44Tajemnica była nie chciałam na początku pisać
justagg
21 października 2019, 19:27Wssystkiego najlepszego:)
ckopiec2013
21 października 2019, 15:16Wszystkiego co najlepsze na na nowej drodze!!!
Trollik
21 października 2019, 15:13Gratulacje Justyna najlepszosci na nowej drodze. zycia
Epestka
21 października 2019, 14:34Gratulacje! Zupełnie się nie zdradziłaś z planami ślubnymi
annna1978
21 października 2019, 13:55No niestety kilogramy szybko idą w górę- chwila podjadania i już:)) gorzej w drugą stronę. To super ze szczęśliwe chwile u Ciebie. Na osobnej kuchni powinno być chudziej- ogarniesz się czego Ci życzę:)
Agnusia93
21 października 2019, 13:46Gratulacje! Niech małżeństwo ci służy:)