Ważyłam się w sobotę tydzień temu i niestety przytyłam kilogram, wiem że przesadziłam trochę w jedzeniu i nie ćwiczyłam na rowerze, poczułam jakoś spadek motywacji bo widzę że już nic na mnie nie działa ciągle ta sama waga jest
Dzisiejsze menu :
I śniadanie : 1 skibka chleba posmarowana z margaryną, z plasterkiem wędliny, pomidorem i szczypiorkiem.Kawa zbożowa
II śniadanie : 1 skibka chleba i 1 bułka mała hamburger posmarowane margaryną z plasterkiem wędliną, pomidorkiem i szczypiorkiem, herbata owocowa..
Jabłko.
Obiad : Makaron z sosem pieczarkowo- pomidorowym, sałata z sosem grecki, kompot ze śliwek.
Podwieczorek : 3 śliwki fioletowe kiść mały winogrona, 1 wafelek, 1 kostka czekolady z orzechami, kawa zbożowa.
Kolacja : 1 skibka chleba i mała kromeczka posmarowe z margaryną, z wędliną, trochę sałaty od obiadu, herbata owocowa.
Owsianka, Herbata zielona.
serce.justyna
8 września 2014, 22:58chodzi o węglowodany?
serce.justyna
8 września 2014, 21:58jakie ograniczenie węgli?
sheella
5 września 2014, 16:07w takich chwilach na mnie działało ograniczenie węgli na 3-4 dni i waga ruszała :)
angelisia69
5 września 2014, 04:42najwazniejsze to sie nie poddawac i dzialac dalej,pomimo ze nieraz spadkow nie ma,ale to w koncu ruszy ;-)