Rano zjadłam 1 skibkę z Delmą i paszczetem oraz plasterkami pomidora, kawa zbożowa. Na drugie śniadanie kawa rozpuszczalna, 1 kawałek placka na śliwkach węgierkach. Na obiad rosół, na drugie danie 1 ziemniak z sosem, 1 kotlet schabowy, 2 małye łyżki kapusty, kompot z jabłek. Na podwieczorek 1 mały kawałek placka, lody, kawa rozpuszczalna. 1 jabłko. Na kolację 2 kromki chleba ciemnego z Delmą i paszczetem z plasterkami pomidora, herbata zielona. Wypiłam 1 litr wody.
Nie ćwiczyłam dzisiaj.
serce.justyna
9 września 2012, 21:54smaczne to prawda :)
.megi.
9 września 2012, 14:14Pysznie wygląda ! :)
jeszczeimpokaze
9 września 2012, 10:23ale ciasto, nie kuś ;)