Rano zjadłam bułkę posmarowaną Delmą z serem topionym wędzonym w plasterkach, ogórek zielony ze szczypiorkiem, kawa zbożowa. Na obiad 2 naleśniki ze szpitaną i ztruskawkami, kawa zbożowa. Na podwieczorek 3 kostki czekolady, 1 piłkarz, kilka paluszków, kawa zbożowa. Na kolację 1 parówka kawałeczek kiełbaski mały, trochę bigosu, skibka chleba białego z Delmą, kakao z łyżeczką cukru. Herbata zielona.
Ćwiczyłam 65 minut i 16 sekund straciłam 500 kcl. dystans 22, 23 k.
truskafkowa
13 czerwca 2012, 23:22pysznieeeeee!
elulaDe
13 czerwca 2012, 23:17pyyyyyyyyyyyyyyyyycha!!! normalnie az zgłodniałama ale wiadomo ze nie rzuce sie teraz na jedzenie... zapraszam do mojego pamietnika ;(((