Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzień trzeci
11 grudnia 2013
Jakoś leci, narazie -2 kg, wiem że to woda itd. ale czuję się tak jakoś lekko, głodna nawet tak bardzo nie jestem, żadnego osłabienia nie czuję, więc jak tak dalej pójdzie to napewno wytrwam