Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy-dieta kopenhaska
9 grudnia 2013
Ojej, jak ja dawno nic nie zapisałam, chociaż zaglądam codziennie i teraz pewnie codziennie będę robić wpisy, ponieważ.... dziś zaczynam dietę kopenhaską! Robiłam tą dietę trzy lata temu i muszę przyznać, że łatwo nie było, ale efekt zadowalający i co najważniejsze bez efektu jojo, rezultat utrzymał się dość długo. Oczywiscie nie można zbytnio szaleć z jedzeniem po diecie, ale jak się je normalnie wszystko z umiarem to naprawdę jest o.k. No cóż mam nadzieję, że publiczna deklaracja nie pozwoli mi nawalić. Ważenie zapiszę 14 w sobotę. Pozdrawiam wszystkich
alicja205
9 grudnia 2013, 12:44Kiedyś próbowałam wytrwać na tej diecie, ale miałam takie zawroty głowy, że się przestraszyłam.. ogólnie nie miałam energii na nic i myślałam tylko o jedzeniu. Trzeba też wziąć pod uwagę ryzyko osteoporozy w pewnym wieku. Po każdej takiej drastycznej diecie wzrasta niestety. Sorki, ze się wymądrzam. Masz na pewno niewielka nadwagę (nie wiem do jakiej wagi chcesz schudnąć) Jesteś pewna, że potrzebne są Ci aż tak drastyczne środki..? Pozdrawiam cieplutko
osole.mio
9 grudnia 2013, 12:33powodzeniaaa