Apogeum, które pokazała moja waga to 101,4 kg, dziś ta waga to już 98,6 kg a to prawie 3kg spadek. Nie poprawiałam już na pasku wagi początkowej, ważne, że ja wiem. Mój M. kochany śmieje się ze mnie, że czuje na brzuchu brak 2kg :) żartowniś...
Siedzę teraz w pracy, piję kawę i nic mi się nie chce a roboty mam sporo, ta zima tak rozleniwia, jeszcze na dodatek mam problemy z samochodem i buty do chodzenia w pracy mi się rozleciały więc zasuwam w kozakach.
Jeśli chodzi o sprawy weselne to, mam już materiały na winietki, będziemy robili je sami, czekam jeszcze tylko na tusz do drukarki i zabieramy się za cięcie i klejenie, efektem na pewno się pochwalę wkrótce. Mam już torebki do baru ze słodkościami też musimy je trochę poozdabiać dobrze, że mój M. angażuje się w pomoc przy takich rzeczach. W lutym idę na poszukiwanie sukni z dwiema najlepszymi przyjaciółkami zrobimy rozeznanie co? gdzie? jak? i za ile?
I najważniejsze mój kochany narzeczony oświadczył mi w niedziele, że chce po ślubie zabrać mnie w podróż poślubną na Bałkany i czy nie jestem zła, że zorganizował to za moimi plecami. Ja zła za taką niespodziankę?! :) Jest kochany, nie chciał mi powiedzieć gdzie jedziemy ale w końcu nie wytrzymał i jedziemy do Bułgarii !!!!!
Tak się ciesze już nie mogę się doczekać, zawsze marzyłam by wyjechać gdzieś nad piękne morze, do hotelu gdzie dadzą mi jeść i posprzątają po mnie a ja w końcu będę mogła oddać się lenistwu, zwiedzaniu, odpoczywaniu, imprezowaniu, itp. itd. :)
Muszę jeszcze tylko go podejść i spytać gdzie dokładnie jedziemy bo tajemniczy jest jak nie wiem.
Dobra ja zabieram się za pracę, albo przynajmniej poudaję, że pracuję :)
Miłego dnia życzę Wam wszystkim
Ciapkapusta
22 stycznia 2014, 11:19Gratulacje!
Angela104
22 stycznia 2014, 08:08Pięknie będzie we dwoje w Bułgarii nic tylko pozazdrościć ! A co do spadku wagi to gratuluje ! ;) Pewnie lepiej patrzeć na 9 z przodu niż na 100 ;P Życzę powodzenia w dalszej diecie ;)