czy Wy się Dziewczyny jeszcze nie roztopiłyście??????? Ja już prawie, ledwo zipie w tym upale. Ostatni ciężki tydzień w pracy i wszystko się rozstrzygnie. Jestem pełna nadziei , że wszystko się ułoży po mojej myśli.
Co do diety w weekend, były grzechy w postaci lodów i biszkoptu z jagodami i bitą śmietaną.
Poza tym wszystko w normie, żadnego smażonego mięcha, brak białego pieczywa, brak ziemniaków. Żołądek przyzwyczaił mi się do małych ilości jedzenia. Jest super. Nie odczuwam głodu. Cudownie uwidoczniły mi się obojczyki .
Bardzo udanego tygodnia. Byle do piątku. Może jakoś przetrwamy w tym upale.
chubbyann
29 lipca 2013, 23:53Nie ma to jak widoczne obojczyki :) Niech będzie upał jak najdłużej, zaraz lato się skończy i znów kilka miesięcy zimna :/
ma.ko
29 lipca 2013, 12:36ja tez uwielbiam upał, le to nie zmienia faktu że wytapiam się jak skwareczka hehe Ponoć jutro ma być chłodniej - o kilka stopni, a od czwartku znów upały :/
kompulsywne.jedzenie
29 lipca 2013, 09:09Ja jestem inna, kocham upał i jak mogę - uciekam na dwór. Nie znoszę siedzieć w chłodzie!