wszystko byłoby idealnie z moim menu... gdybym nie znalazła w lodówce kulki mozarelli - kończył jej się termin przydatności - należało zatem ją zjeść :)
no i zjadłam - w postaci tostów - czterech!!!!
gdyby nie to byłoby naprawdę cool:
- kanapki z szynką, papryką i sałatą- gołąbki
- kawałek pieczonego kurczaka
wiosna1956
5 stycznia 2010, 23:23JAK WYPRÓBOWANA TO DAWAJ JUTRO BEDĘ JĄ PIEKŁA SIEDZĘ TERAZ W DOMU BO Z TYM UZĘBIENIEM MOIM NIE CHCE STRASZYC LUDZI NAPISZ MI TYLKO NA JAKIEJ DUŻEJ FOREMCE BEDZIE TO CIASTO BO MAM MAŁO TAKICH RZECZY W KUCHNI ----- BUZIAKI DO JUTRA - iwa-
wiosna1956
5 stycznia 2010, 22:44raczej z dżemem coś , nie wiem jak sie robi taką roladę biszkoptową zawijaną może byc z kremem albo z dżemem myśle że to proste jest co?
wiosna1956
5 stycznia 2010, 22:42słodko kwaśno
wiosna1956
5 stycznia 2010, 22:15mój mąż , który nie pali od 2 tygodni lata po kuchni ciągle cos wcina własnie dzis skonczył piernik już był beznadziejny [ mówi na niego KOZA] i zlecił mi żebym jutro mu cosik upiekła -- tylko nie wiem co
wiosna1956
5 stycznia 2010, 22:08no ale apetycznie tu u ciebie - Iwa-
kattarina
5 stycznia 2010, 21:11też bym się skusiła... zresztą sama dziś wciągnęłam poważną dawkę pistacji, jak już do nich usiądę to nie potrafię przestać.... poza tym mam ciężkie dni, więc myślę, że można mnie potraktować ulgowo dziś;) ale jak przyjdzie l-karnityna to koniec wymówek...
menevagoriel
5 stycznia 2010, 14:31w sumie do dzisiaj sie z tego smiejemy, a ja wchodzac do pokoju mowie "buu" ;p
milenos
5 stycznia 2010, 09:46dzieki za wsparcie. wlasnie tego co napisalas trzeba mi bylo. dzieki :* jak zaczelam czytac ten wpis to sobie pomyslalam "ej, no bez przesady, przeciez to tylko mozarella, chyba az taka tlusta nie jest" ale tosty to juz troche gorzej ;-) najwazniejsze!! dalej kontynuowac diete.