niestety nie udało mi się dziś w nocy zasnąć :( miałam jakieś głupie myśli, zmartwienia... nawet przytulanie nie pomogło :( musiałam wstać i po prostu zająć się czymś
i dobrze, że wstałam, bo przyłapałam psalisa na zjadaniu parówek, które leżały na szafce celem rozmrożenia! zżarł 2 :)
nie jestem zła, bo to były parówki dla niego :)
bardziej mnie to rozbawiło, że pies jak chce, to stąpa tak cichuteńko :) a jaką miał minę jak go zdybałam na gorącym uczynku - niewiniątko (nic, że mu z paszczy wystawała parówka... sama się wepchała)
plan na dziś:
8 min abs
8 min arms x2
8 min stretch
dieta 1100 kalorii:
- maślanka
- mufiny otrębowe
- zupa pieczarkowa
- kurczak
- 1.5 l wody z cytryną
- dzbanek czerwonej herbaty
menevagoriel
7 grudnia 2009, 18:29hehe no mogloby byc ciekawie :) ale musze wybrac sie zaraz na poszukiwania :)
redshadow
7 grudnia 2009, 12:36tez cwicze 8 minutowki:))) sa suuuuper!