Chciałam podejrzeć dziś wagę, ale niestety zaspałam. Także jutro będzie niespodzianka.
Trochę się boję.
Organizm załapał dietę w 100%, przyzwyczaił się do zbilansowanej, regularnej karmy. W ogóle nie bywam głodna. Jem, jak przychodzi moja pora.
Chciałam podejrzeć dziś wagę, ale niestety zaspałam. Także jutro będzie niespodzianka.
Trochę się boję.
Organizm załapał dietę w 100%, przyzwyczaił się do zbilansowanej, regularnej karmy. W ogóle nie bywam głodna. Jem, jak przychodzi moja pora.
KochamBrodacza
18 maja 2018, 19:01Fajnie, że organizm się przyzwyczaił :) Smakowitości :)