ehhhhhhhhhh tak się cieszyłam spadkiem wagi i zapeszyłam :((((((
w tym tygodniu 20 dag na plus
a przecież tak się starałam :(
niby wiem, że mogą zdarzyć takie tygodnie, kiedy spadek wagi się zmniejsza... ale to mnie tak dołuje :(
od razu myślę, że już nigdy nie schudnę :(
menevagoriel
25 października 2009, 14:3420 gad to nic. naprawe - moze woda, moze hormony. Baedize dobrze, tylko sie nie poddawaj
Wrzos2
23 października 2009, 18:37Jak się starasz to NA PEWNO będą efekty. może nie już, ale będą. Pa.
izabelka1976
23 października 2009, 16:42przeczekaj ten ciężki czas. Bądź przekorna i pokaż JEJ ze TY wygrasz. Brak spadku wagi na nas wszystkie działa demotywujaco, ale każdą z nas to dotyka i wszystkie wiemy, ze gdy zaczniejmy zajadać ten smutek: przegramy. A nie po to sie odchudzamy, no nie? Ja mam też takie chwile zwątpienia,szczególnie kiedy jestem głodna. Buziaki KAsiu!