Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zagubiłam się w mieście



nie umiałam nic poczuć, chciałam, ale potrzebowałam czasu
on nie chciał czekać

nie żałuję, bo nie chodziło o niego, chciałam, żeby ktoś był, a to nie w porządku
to nie był człowiek dla mnie
zbyt skomplikowany, a jak potrzebują kogoś, kto mnie zresetuje

brak mi bliskości, ale nie chcę jej za wszelką cenę

przez ostatnie miesiące chciałam być tylko z m. ... ale nie było nam po drodze - inne oczekiwania
uczę się dystansu - właściwie constansu

pracuję nad wyeliminowaniem emocjonalnego rollercostera - góra, dół, góra, dół
euforia - pustka...
jest mi trudno, ale daję radę - staram się dawać radę

emocje odnajduję w prędkości... innych na razie nie chcę
hmmm, chcę? ale nie umiem?

buduję siebie na nowo, choć cały czas się potykam

bezsenne noce, senne dnie...









  • Abracadabra1989

    Abracadabra1989

    5 października 2013, 10:15

    Ciężko, gdy się błądzi samemu... Ale życie zaskakuje. Tyle razy... Tak niespodziewanie... Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie.

  • mroowa...

    mroowa...

    3 października 2013, 20:32

    Nie ma już nic... ale jeszcze będzie... :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.