tralalalalalalalalalalalalalalalalalalalalala
kupiłam dziś przewodnik po paryżu, plan miasta i rozmówki francuskie :)
pewnie dziś wieczorem będziemy podróżować palcem po mapie :)
okazało się że wylatujemy w środę o 7:30 rano, a nie jak planowano o 18:30 :)))) będziemy mieli dodatkowy dzień na szwendanie się po mieście :) super!
żyję już tylko tym wyjazdem :) jeszcze nigdy nie byłam we francji i cieszę się jak małe dziecko, że ją zobaczę :)
gzemela
17 lipca 2009, 11:54Też nie byłam jeszcze we Francji. Nie znam francuskiego,a slyszałam, że nie przepadają za angielskim ;) Ostatnio śledzę tour de France na eurosporcie w HD i bardzo podobają mi się tamte widoczki.
megan22
16 lipca 2009, 17:29jejku, super masz z tym Paryżem.Nigdy nie byłam, ale francuskiego chętnie uczyłam się i bardzo lubię ;) Też nie wierzę, ze ud mi się zrzucić w naszej akcji 10kg, ale jakieś 6kg bardzo chętnie. pozdrawiam.