od trzech dni sb idzie mi świetnie - rzeczywiście trzeba się na tą dietę troszkę przestawić - efekt kilogram mniej i to jeszcze przed okresem :)
głodna nie chodzę, tylko jakaś taka zamroczona... jakby mi ktoś zawiązał oczy czymś tylko lekko prześwitującym
a do tego śpię - uwaga... 12 do 14 godzin na dobę!!!!!!!!!!!!!!
po prostu muszę! zawsze zresztą byłam raczej sową niż skowronkiem, ale teraz gdy budzik dzwoni o 9tej mam ochotę walnąć nim o ścianę :) budzę się dopiero w okolicach 12tej... z wyjątkiem dnia dziesiejszego - wstałam przed 14tą
gzemela
3 kwietnia 2009, 09:34Kilogram mniej brzmi nieźle ;) Też lubię pospać, tyle że chłopaki mi nie dają :)
stanpis1
1 kwietnia 2009, 14:46powodzenia