łikend mija mi piknikowo :)
uwielbiam lato!!!!
wycieczki za miasto są super o każdej porze roku, ale w lecie mają jakiś szczególny urok :)
kojarzą mi się z dzieciństwem :) czuję się wtedy cudownie beztroska, nawet jeśli po powrocie do domu czeka na mnie 1000 problemów
pogoda dziś wyjątkowo sprzyja polegiwaniu w zacienionym miejscu :) tak też zrobiliśmy :) ułożyliśmy sobie kocyk i gapiliśmy się w niebo :) ehhhhhhhh żyć nie umierać
jedynie ryjek trochę kwęka na takie temperatury - wlazł do jeziora i zadekował się tam na dobre :)
photo made by me :)
Ilona33
23 czerwca 2008, 10:10Ja niedziele miałam podobna do Twojego weekendu .... bosko tak wyrwać sie na łono natury, tym bardziej kiedy sie w bloku mieszka ... Pozdrawiam.