i wczoraj zjadlam frytki...wlasnej roboty...albo bym zjadla czekolade z orzechami mleczna...zreszta jem tak malo tlustych rzeczy,ze sobie to wybaczylam...
JussySS
25 stycznia 2012, 18:24
No ja się dziś temu oparłam :) Ale przez ciebie chyba odwiedzę lodówkę ;) I też jestem przed @ :( Ale to nie jest wytłumaczenie :(
kasiulek36
27 stycznia 2012, 18:50Pyszności...., ale jakie niezdrowe...
Giove
25 stycznia 2012, 20:56i wczoraj zjadlam frytki...wlasnej roboty...albo bym zjadla czekolade z orzechami mleczna...zreszta jem tak malo tlustych rzeczy,ze sobie to wybaczylam...
JussySS
25 stycznia 2012, 18:24No ja się dziś temu oparłam :) Ale przez ciebie chyba odwiedzę lodówkę ;) I też jestem przed @ :( Ale to nie jest wytłumaczenie :(
dietadiabetyczki
25 stycznia 2012, 17:03Fish and chips :D
grubciaakasia
25 stycznia 2012, 16:17ja bym zjadła frutki, o tak mniam..pozdrawiam i opakuj rządze
milenos
25 stycznia 2012, 15:57oj, mam nadzieje,ze szybko minie. a kiedy ten okres? długo jeszcze? masz jakies zapychacze pod reka? kurde....co tu robic....co robic.....
Anisiek
25 stycznia 2012, 15:07mam szczęście, że nie lubię frytek i innych odmian ziemniaków :D a na słodkie zachcianki przed okresowe znalazłam inny sposób :>
losliczna93
25 stycznia 2012, 15:06mniami ;)))