pierwszy tydzień diety za mną :) na wadze dwa kg mniej :) jupiiiiiiiiiiiii!
zaplanowane na dziś menu:
- kromka razowa, kromka kminkowa, szynka (znowu muszę odstawić warzywa, bo wrzody mi żyć nie dają :(( )
- owsianka cynamonowa, spróbuję zjeść kiwi i zobaczę czy nie umrę
- naleśniki z wiśniami i twarożkiem waniliowym
- dwie kromki kminkowe, szynka
co wpadnie jeszcze? zobaczymy
przygotowuję duży pokój do malowania,
wyciągam i wynoszę wszystkie książki z regałów
przy okazji wpadła mi w ręce dawno zapomniana biografia chopina, dostałam ją sto lat temu na urodziny od mamy...
także dziś gra u mnie fryderyk, to chyba mój ulubiony utwór
Giove
16 stycznia 2012, 20:17tez uwielbiam klasyke ale zadko slucha...tylko jak jestem sama bo moja rodzinka nie podziela moich zamilowan...
KarolinaAnna1983
16 stycznia 2012, 15:25wow! dwa kilo w tudzien? niezle! nawet bardzo dobrze! oby tak dalej!
caiyah
16 stycznia 2012, 15:21gratuluję, oby tak dalej :)
milenos
16 stycznia 2012, 13:22Ależ dobrze Ci idzie :) jak cuuuudnie. To Ty słuchasz takich rzeczy? i czytasz biografie. kurcze, dla mnie to wyzszy level. :) Kurcze,a jednak potrafisz odchudzac sie też w weekend!! p.s. ja bym bardzo chetnie zobaczyła Twoje menu na fotach. to zawsze tak pieknie brzmi na pismie. na zdjeciach pewnie jeszcze lepiej.
wiosna1956
16 stycznia 2012, 12:15przypomniałaś mi że istnieją pasty do chleba zaraz zrobie sobie z tuńczyka ...... pozdrawiam
to...ja
16 stycznia 2012, 12:08gratuluję spadku