nawywijałam jak pijany zając w kapuście
w pozytywnym tego słowa znaczeniu - ot nosi mnie
przemeblowałam mieszkanie
- pan i władca martwi się, że w nocy wracając z łazienki
zamiast do łóżka wlezie psu do kosza
dzisiejsza wizyta teściów uświadomiła mi,
że muszę zmienić jeszcze dwie rzeczy w naszym domu
- miejsce pobytu cukiernicy i alkoholi
albowiem teść był mocno rozbawiony, że cukier mieszka u nas w łazience
(ze względu na pilingi i to, że na co dzień żadne z nas nie słodzi,
ale o tym sza! to tajemnica nas, kobiet)
a alkohol mieszka w przedpokoju za drzwiami - bo ciemno i zimno
teściowie byli zachwyceni naszą fantazją
- hmmmmm boję się, że to nie fantazja tylko ignorancja :))
mamy już trzydzieści lat, a oni nadal traktują nas jak niegroźne świrnięte dzieciaki
- to dobrze?
mrowaa
28 stycznia 2011, 19:44Ty młoda siksa 28-letnia jesteś:) Dojdziesz do moich lat, to będzie pisać że masz 30 + VAT:))))) Pijany zając w kapuście - dobre:))) No i gdzie jest zdjęcia Psiaka?:))) Czekam i czekam:)))) Buziole!
dietadiabetyczki
28 stycznia 2011, 10:38u mnie połowa naczyc była w łazience bo często robiłam peelingi kawowe :D
milenos
28 stycznia 2011, 09:13hehheeee, tos mnie rozbawiła :) wg mnie - dobrze. lepiej byc wiecznie młodym zajacem w kapuscie, do tego pijanym niz zrzedliwym 30latkiem. wg mnie cukier i wno - to wielka pomyslowosc :) widze,ze sie fajnie dogadujesz z tesciami. Szacun wielki :) bo przecież wiele dziewczyn ma zjeb**** tesciow. trzeba sie cieszyc :)
lesson
28 stycznia 2011, 09:01-temat rzeka... dobrze, ze sie smieja z tego, a nie krytykuja, ze jest zle i macie zrobic to inaczej...i kolejnym razem znow ta sama spiewka, bo przeciez oni maja doswiadczenie i wiedza najlepiej... Mojej tesciowej sie nie przetlumaczy...wiec zawsze mowie "zobaczymy" i ucinam rozmowe na niewygodny temat ;)
ystakher
28 stycznia 2011, 04:05hmmm jak trzymasz cukier w łazience to wariatką jesteś :) ale co teściowa uważa że ok - więc co się martwisz