wiecie, że można pięknie wyglądać nawet, gdy jest się grubym?
ja jakoś ostatnio o tym zapomniałam...
dziś wybrałam się na przedświąteczne zakupy i osoba,
którą zobaczyłam w lustrze przymierzalni bardzo mi się spodobała...
jest mi co prawda kompletnie obca,
bo nadal nie potrafię przyzwyczaić się do siebie w aktualnym rozmiarze
ale muszę przyznać, że ta osoba jest urocza
- z policzkami zaróżowionymi od mrozu, nową krótką grzywką...
ja jakoś ostatnio o tym zapomniałam...
dziś wybrałam się na przedświąteczne zakupy i osoba,
którą zobaczyłam w lustrze przymierzalni bardzo mi się spodobała...
jest mi co prawda kompletnie obca,
bo nadal nie potrafię przyzwyczaić się do siebie w aktualnym rozmiarze
ale muszę przyznać, że ta osoba jest urocza
- z policzkami zaróżowionymi od mrozu, nową krótką grzywką...
staram się przywołać dobry nastrój... z różnym skutkiem
zawiesiłam w sypialni błękitne lampki - ślicznie wyglądają
menevagoriel
16 grudnia 2010, 11:04dziękuję Żabeczko ;* też się tak pocieszam :) i oficjalnie przestaję o tym myśleć hehe :) czas na przyjemne przedświąteczne przygotowania :)
milenos
13 grudnia 2010, 12:25masz racje...... jak juz bede chciala zjesc cos innego na kartce to mam nadzieje,ze faktycznie wybiore zdrowy normalny posilek. chociaz najbardziej ciagnie mnie do czegos okrutnie niezdrowego. spadek wagi podzialal pozytywnie i moze wytrzymam jeszcze kilka dni. bardzo chcialabym zobaczyc na wadze 89.9. myslalam,ze uda sie do swiat ale chyba nie.moze do sylwestra.... o ile nie objem sie w czasie swiat. ehh. buzka.a co u Ciebie?????
gzemela
13 grudnia 2010, 09:24Jestem, żyję, ale staram się nie myśleć tyle o swojej wadze. Postanowiłam ją polubić - trudno nie muszę wyglądać tak, jak wszyscy. Są ciekawsze zajęcia, niż ciągłe śledzenie diety. Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów!
Hatezit
12 grudnia 2010, 22:45edycji nie zrobię bo jest dobrze napisana,jasno napisałem na forum. Po prostu nie rozumiesz i tyle:)
menevagoriel
10 grudnia 2010, 13:16ej a gdzie moja żabka? chlip ;p fajnie, że dobrze czujesz się ze sobą
mrowaa
9 grudnia 2010, 08:44Właśnie w takim rozmiarze XL:) To fakt, że szczuplejsze będziemy jeszcze bardziej boskie, ale tego uroku, ciepła, humoru nie zabraknie nigdy:)))) Cieszę się, że masz tego świadomość:)) Buziaki!
milenos
9 grudnia 2010, 06:06Ja też tak czasem mam że mimo tych kilogramów jestem piękna. :) to był chyba super dzień co? :) ale jestes pierwsza osoba, ktora byla na przedswiatecznych zakupach i nie wrocila stamtad wkuriona. no jestem w szoku. a co kupilas? cos fajnego? jak troche schudlam to chyba mniej wiecej mamy podobna posture wiec moze skorzystam z Twoich rad co tam jest teraz w sklepach?? przydaolby sie cos ladnego na swieta. ten dobry nastroj jest tuz za rogiem......