zastanawiałyście się kiedyś nad magią zapachu?
zapach potrafi przypomnieć nam
zarówno najcudowniejsze jak i najgorsze chwile naszego życia...
dziś wybierałam nagrobek dla mojej babci
(zbliża się pierwsza rocznica jej śmierci)
rodzice poprosili mnie żebym przy okazji zajrzała do mieszkania dziadków,
tak dla spokoju, mój dziadek od pewnego czasu mieszka u moich rodziców...
półroczny kurz, filiżanka z wyschniętymi na wiór fusami herbacianymi...
w pokoju babci jej ulubione zasłonki w róże, jakieś zaschnięte kwiaty w wazonie
mój boże jak to nie przestaje boleć
jak to nie przestaje pachnieć
kurz, wilgoć i to coś nieuchwytnego - zapach spokoju, szczęścia, dzieciństwa
wtuliłam się w wykrochmaloną pościel leżącą w szafie
- jej zapach wzbogacił się o moje łzy
szczególnie uważnie weszłam do siebie do domu...
co u mnie pachnie?
świeże pranie, pieczony kurczak odgrzewany przez męża, mokry pies
i to coś nieuchwytnego...
to chyba miłość
zapach potrafi przypomnieć nam
zarówno najcudowniejsze jak i najgorsze chwile naszego życia...
dziś wybierałam nagrobek dla mojej babci
(zbliża się pierwsza rocznica jej śmierci)
rodzice poprosili mnie żebym przy okazji zajrzała do mieszkania dziadków,
tak dla spokoju, mój dziadek od pewnego czasu mieszka u moich rodziców...
półroczny kurz, filiżanka z wyschniętymi na wiór fusami herbacianymi...
w pokoju babci jej ulubione zasłonki w róże, jakieś zaschnięte kwiaty w wazonie
mój boże jak to nie przestaje boleć
jak to nie przestaje pachnieć
kurz, wilgoć i to coś nieuchwytnego - zapach spokoju, szczęścia, dzieciństwa
wtuliłam się w wykrochmaloną pościel leżącą w szafie
- jej zapach wzbogacił się o moje łzy
szczególnie uważnie weszłam do siebie do domu...
co u mnie pachnie?
świeże pranie, pieczony kurczak odgrzewany przez męża, mokry pies
i to coś nieuchwytnego...
to chyba miłość
MOTYLKIEMnieJESTEM
1 sierpnia 2010, 17:29bardzo dobrze rozumiem Twój ból, mimo że dziadek zmarł dwa lata temu ciągle płacze jak tylko usłyszę jego imie...
wiosna1956
31 lipca 2010, 12:55Jak jest miłośc to i są zapachy !!!!!! pozdrawiam -Iwa- [ ja jeszcze czuje zapach babki cytrynowej ]
kopciuszek1987
31 lipca 2010, 11:37Piękny tekst.... Strata bliskich boli najbardziej ze wszystkich cierpień... ten ból nigdy nie znika, może jedynie ukryć się głęboko w naszych sercach... Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości w drodze do wymarzonego celu :)
mrowaa
31 lipca 2010, 10:59I chyba najważniejsze że pachnie właśnie tym ostatnim:)