Chyba się nie wyrobię z pieczeniem chlebka, więc przełożę to na wieczór. Co do sprzątania też nie jestem pewna, bo niedługo trzeba się zbierać, ech... Ale może się uda...
12.30 - sałatka z mozzarelli light, pomidora, świeżej bazylii, czerwonej cebuli i wędzonego łososia z odrobinką oliwy, pycha
Co prawda najpierw miały być warzywka, ale te łatwiej zabrać ze sobą, hehe.
Fitness:
30 min walking z Leslie (2 mile)
10 min pilates na pośladki z Denise Austin
30 min ćwiczenia rozciągające z Debbie Siebers
Niby light-owo, ale i tak się liczy. A propos rozciągania, to oprócz tego naturalnie włączonego w większość zestawów ćwiczeniowych, uważam, że przynajmniej 1-2 w tygodniu wypada sobie zafundować konkretną sesję. Elastyczność mięśni jest bardzo ważna, jak już chce się porządnie ćwiczyć.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Mrs.Seal
19 stycznia 2013, 23:19gratuluje wytrwałości w ćwiczeniach, ja poczekam do końca m-ca i zacznę od lutego :)