Witajcie :-)
Dziękuje za pełno mocy i motywacji które daliscie mi w komentarzach poprzedniego wpisu! Kochane jesteście! <3
Pewna vitalijka poleciła mi dietę south beach, poczytalam dużo o niej. Znalazłam masę przepisów na każda z faz itp...
Ale interesowała by mnie wasza opinia! W sumie najbardziej "niezdrowa" jest faza1 gdzie organizm bedzie bardzo osłabiony i gdzie w dwa tygodnie mozna nawet schudnac 6kg!
Była któraś z was na tej diecie? Jak sie czulyscie? Efekty były zadowalające? Ile straciliscie na wadze? Po jakim czasie? Dodam, ze nie mam małej nadwagi :D mam do zrzucenia przynajmniej 30kg... I chciałabym je zgubić zdrowo, bez jojo! Czy taka dieta jest skuteczniejsza od liczenia kalorii?
No tak wiem, ze wiele pytań.... ;)
Czekam na wasze opinie, pozdrawiam! :*
ElwiraZ
7 lipca 2014, 06:18Sarunia1995 Zajęło mi to kilka miesięcy, 4-5 okolo, potem duga stailizacja czyli faza 3.
YunShi
6 lipca 2014, 15:57Dla mnie dwa tygodnie nie były aż tak trudne,, dobrze zaspokajają głód. Schudłam w sumie na niej 20kg i utrzymywałam wagę, nie przytyłam, teraz próbuję jeszcze w dół zejść. Ale takie diety są dość męczące psychicznie i wcale nie aż tak łatwo wprowadzać węglowodany nawet ze ścisłymi wskazówkami. Dieta nie jest zła, ale lepsza zbilansowana z liczeniem kcal
MegiJones
6 lipca 2014, 13:17Ja jestem bardziej za zdrowo zbilansowaną dietą, którą staramy się trzymać do końca, z małymi grzeszkami ;P Prędzej czy później efekt jojo jest, niestety mówię z własnego doświadczenia ;((
Anja2012
6 lipca 2014, 12:40Mam książkę, stoowalam na początku. Te pierwsze 2 tyg. Wcale nie sa takie straszne. Dla mnie było normalnie. Oczywiście nie 6 kg schudłam a jakies 3 czy 4. Chcesz możemy od jutra zacząć razem ;)
kasiaczek86
6 lipca 2014, 11:37zgadzam się z ElwiraZ, 2 tygodnie to jest tylko I faza, jak się przestanie i wróci do starych nawyków to wiadomo, że waga powróci, z resztą jak przy każdej diecie. ja byłam i polecam, nie chodzi się głodnym a ten początkowy spadek wagi potrafi nieźle zmotywować :)
ElwiraZ
6 lipca 2014, 10:53Ludzie przeciez ta dieta nie trwa 2 tygodnie, to jest tylko 1 faza! ta dieta ma 3 fazy, 1 ktora ma 2 tygodnie, 2 ktora trwa do uzyskania planowanej wagi a wiec zazwyczaj kilka miesiecy, i 3ktra trwa do konca zycia, ta dieta to trwala zmiana nawykow zywieniowych na zdrowe, zaklada jedzenie 5 zdrowych posilkow, je sie duzo warzyw, ryby, ciemne pieczywo, pelnoziarnisty makaron, brazowy ryz, orzechy, owoce, chude mieso, nabial. Kto cos uslyszy gdzies, a potem pisze glupoty.
ElwiraZ
6 lipca 2014, 10:48Uwielbiam ta diete, jest skuteczna, zdrowa (poza 1 faza, ale to tylko dwa tygodnie), pelna w warzywa, ciemne pieczywo, pelnoziarnisty makaron, brazowy ryz, orzechy, owoce, chude mieso, nabial. Je sie czesto a mniej. Schudlam na niej kiedy 20 kg, i utrzymywal mi sie spadek bardzo dlugo, kilka lat, z czasem przytylam z roznych przyczyn, zupelnie odeszlam od zalozen diety, trudny okres w zyciu, zero ruchu, choroba (czytaj lezenie tygodniami w lozku) .Jak sie stosuje do zalecen to nie da sie nie schudnac, ja sie opieram na ksiazce south beach turbo i stosuje opisany tam program cwiczen. W necie jest duzo przeklaman co do zasad. Teraz jestem po pierwszym tygodniu 1 fazy i mam -2,2 na minusie. Czuje sie srednio, ale jeszcze tylko tydzien 1 fazy, a ja mam urlop wiec jak najbardziej do przezycia. Polecam zawsze wszystkim ta diete i kazdy kogo znam i kto stosowal ta diete ladnie schudl bez jojo.
Sarunia1995
6 lipca 2014, 23:08Mogłabys powiedzieć mi w jakim czasie schudlas 20kg? :)
Niebieska56401
6 lipca 2014, 09:39Stosowalam zrzucilam 4 kg ,ale nie wiem czy bylo warto... bylam oslabiona,zmeczona nie mialam sil na nic;p a szczegolnie jak bylam na uczelni,jesli umiesz trzymac sie zasad i nie musisz nic robic mozesz ja stosowac,ale osobiscie nie polecam,organizm domaga sie wtedy wszystkiego
listopadowa.mamusia
5 lipca 2014, 13:40Jedyna dieta na której byłam to MŻ. Polecam :-)
Makutraa
5 lipca 2014, 13:01Nie byłam nigdy na sb, ale jak dla mnie optymalna dieta jest zawsze najlepsza. Jak dla mnie bycie osłabionym przez dietę nie może być zdrowe.
Piramil77
5 lipca 2014, 10:45polecam !!! zadnych skutkow ubocznych jak pisze jedna osoba ponizej!!!!!!!!!!!! co za bzdury .To jest sposob odzywiania wg mnie a nie dieta ( pomijając oczywiscie faze 1) sprobuj a na pewno dostrzezesz szybko efekty
martini18
6 lipca 2014, 09:21wiec poczytaj o fizjologii czlowieka i troche literatury popartej FAKTAMI a nie reklama. rozumiem ze ciezko ci to rozroznic. nie mowie tylko z doswiadczenia (osoby mowiace ze nie ma skutkow ubocznych oszukuja same siebie. nawet jesli nie ODCZUWALAS skutkow to nie znaczy ze skutkow nie bylo.) woda i miesnie spadaja nie tluszcz, metabolizm sie psuje a tluszcz zostaje. skutki uboczne sa odczuwalne lata po bycli na diecie, wlasnie np obnizona przemiana materii. masz tu wiarygodne zrodlo. http://www.kulturystyka.pl/artykul240/ WĘGLOWODANY - ICH l WPŁYW NA PROCES UTRATY TŁUSZCZU l OPTYMALNY CZAS ICH SPOŻYWANIA Węglowodany są niezbędnym składnikiem diety, jednak badania dowodzą, że spożywanie posiłków bogatych w te składniki nie zawsze wspomaga odchudzanie się. Najważniejsze dla procesu utraty tłuszczu jest częstotliwość i typ spożywanych węglowodanów. Wiele z tego, w jaki sposób twój organizm reaguje na węglowodany, odnosi się do tego, ile glikogenu może on odłożyć w mięśniach oraz jak mocno pobudzasz go podczas wykonywania ćwiczeń aerobo-wych i anaerobowych. Duża część sukcesu w jednoczesnym spożywaniu węglowodanów i utrzymywaniu procesu utraty tłuszczu zależy od typu konsumowanych węglowodanów. Cukry, które mają wysoki współczynnik glikemiczny, wywierają bardzo zły wpływ na proces utraty tłuszczu. Powodują wydzielanie insuliny, a im więcej insuliny zostanie wydzielonej do krwio-biegu, tym bardziej organizm będzie bronił nagromadzonego tłuszczu i starał się odłożyć go jeszcze więcej z dostarczonych cukrów. Powszechnie uznaje się, że makaron, cheb i ryż są bardzo dobrym pożywieniem dietetycznym, ale sprawa nie jest wcale taka prosta. Owszem, sporadycznie należy je spożywać,.jednak pod żadnym pozorem nie może to być podstawą całej diety. Należy raczej oprzeć się na warzywach, przy jednoczesnym zminimalizowaniu spożycia owoców, gdyż zawierają cukry proste i pobudzają wydzielanie insuliny. Wskazane jest spożywanie produktów zbożowych niskoglikemicznych, takich jak owsianka. Aby dostarczyć sobie odpowiednio dużo energii, w diecie (którą niektórzy ludzie nazywają „niskocukrową") trzeba uwzględnić pewną ilość tłuszczów. Wielu ludzi sądzi, że tym, co powoduje odkładanie tłuszczu jest spożywanie właśnie tłuszczów. Mam zamiar obalić ten mit i wprowadzić was na drogę, dzięki której będziecie mogli jednocześnie spożywać tłuszcze i tracić nagromadzoną tkankę tłuszczową.
martini18
6 lipca 2014, 09:23zrozumiem jesl to zbyt trudne do ogarniecia w porownaniu z naglowkiem w kolejnej gazecie "zgub 6 kg w 2 tygodnie!" po co sie wysilic i byc troche krytycznym do zrolda? tak pisze w gazecie, to musi byc prawda!!
martini18
5 lipca 2014, 10:10krew mi sie wzburza jak ktos poleca takie diety.. niszcza zdrowie tylko... chetnie ci pomoge jesli naprawde chcesz schudnac, trwale, a nie na 2 tygodnie tylko..
Mirabela88
5 lipca 2014, 10:10Zanim przejdziesz na jakąkolwiek dietę przeczytaj książkę J. Michaels - "Opanuj swój metabolizm". Polecam, na prawdę! Zanim zdecydujesz się na jakiekolwiek diety...
Sarunia1995
5 lipca 2014, 10:12Za tydzień wybieram sie do polski :-) i na pewno poszukam tej książki
martini18
5 lipca 2014, 10:12tez polecam ksiazke, ale z krytycznym okiem, nie dajmy sie calkiem zwariowac.. ale glowne punkty sa bardzo dobre.
Mirabela88
5 lipca 2014, 10:21martini18 - dokładnie ;) Nie zaszkodzi, ale warto spojrzeć na dietę i życie z innej perspektywy :)
martini18
5 lipca 2014, 10:08nie rob South Beach ani innych durnych diet ktore wykluczaja grupy makroskladnikow!!! owszem spadnie waga, ale bedzie to woda i miesnie, nie tluszcz, bedzie cie bolala glowa, bedziesz glodna i zla. a potem jojo i zniszczony metabnolizm na przyszlosc!!!! wiem bo sama przez to przechodzilam (z ta dieta) napisz do mnie na priv to ci pomoge.
Zeppelinowa
5 lipca 2014, 10:04Spoko dieta, ale zabieranie się za nią akurat w sezonie owoców - masakra.
martini18
5 lipca 2014, 10:13na zniszczenie przemiany materii to owszem - spoko.
Zeppelinowa
5 lipca 2014, 10:25Byłam na niej. Wszystkie wyniki mam w normie. Nie bolała mnie głowa, nie byłam głodna i zła, żadnego jojo, na metabolizm też nie narzekam. Może to, ze zaszkodziła Tobie nie oznacza, że musi każdemu.
xx.mexx
5 lipca 2014, 09:55Ja nie znam tej diety, ale slyszalam o niej raczej negatywne wypowiedzi. Moze poszukaj w wyszukiwarce na vitalii na forum czy w pamietnikach wypowiedzi na jej temat