Tak więc piątek:
- rozgrzewka
-przysiady x40
-nożyce pionowe x20
-nożyce poprzeczne x20
-brzuszki x40
-Mel B pośladki
- Tiffany boczki 1/2 (nie dotrwałam do końca)
- rozciąganie.
Całkiem ładnie mi to poszło w piątek.:)
Za to wczoraj nie zrobiłam nic ze względu na koszmarny ból brzucha i fakt, że przespałam prawie cały dzień. :(
A plan na dzisiaj: (skromny ze względu na miesiączkę.)
-rozgrzewka
-przysiady x60
-nożyce pionowe x30
-nożyce poprzeczne x30
-rozciąganie.
piatek55
6 kwietnia 2014, 21:30Najważniejsz że ćwiczenia są :)
peggy.na.obcasach
6 kwietnia 2014, 15:20Więc dlaczego ŹLE? Moim zdaniem jest całkiem NIEźle :)