No i jak? Zamierzacie jutro odpuścić sobie dietkę i opchać się pączkami? :) Bo ja tak:) I nawet zamierzam sama te pączki usmażyć:) A wczoraj coś pysznego zjadłyście na walentynkową kolację lub deser? Ja ostatecznie na deser wymyśliłam brownies z nutellą, totalna rozpusta, maleńkie ciasto z 2 tabliczek czekolady i kilku łyżek nutelli... ludzie...zjadłam go tyle, że głowa boli:) ale dzisiaj sobie poodśnieżałam i mam nadzieję, że tym samym spaliłam chociaż część tego nadmiaru:) No a po kolacji były truskawki i bita śmietana i...:):):)...cudownego męża mam...:):):) A po wszystkim włączyliśmy sobie TV i chcieliśmy obejrzeć jakiś film, nie spojrzałam wcześniej w program niestety:( Zatrzymałam się na Polsacie i niemal zwróciłam całą kolację...:/ Obleśny, wstrętny film Brokeback Mountain i to jeszcze chyba jedna z najohydniejszych scen... Wiedzą jak człowiekowi popsuć dobry nastrój... No tak, homo to ja nie lubię i z dala od takich... dla mnie to nie jest normalne, a już w ogóle niezdrowe jest promowanie tego i stawianie na równi z normalnym związkiem. Jak ktoś z Was w komentarzach by chciał mnie "nawracać", to i tak żadnej dyskusji nie podejmę, to dla mnie bezdyskusyjne.
No dobra, co dalej? A! Najważniejsze! Nie pisałam jeszcze, że w poniedziałek się ważyłam i na szczęście waga pokazała ten 1 kg mniej:) Ciekawe jak będzie w najbliższy poniedziałek:) Moze nie tak źle:) Po wczorajszym zaklejeniu browniem dzisiaj w ogóle nie miałam miejsca na śniadanie, taki zapas energii miałam z tej czekolady, że starczyło na przerzucenie sporej kupy śniegu:), który dzisiaj był dość ciężki:) A jutro smażymy pączki :D Jak tłusty to tłusty, nie? :) No:)
A to mój maleńki cukieruś, śpi sobie na dworku:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DolceVita80
19 lutego 2012, 12:23Fajnie,że waga spada. Dzięki za komentarz-chyba pomyślę o tym póki nie mam dzieci.
milusinska1990
17 lutego 2012, 22:48dzieki za rade,postaram sie choc trudno mi dzien wczesniej ustalic co bede jadla,raczej rano mniej wiecej jest pewne i ukladam sobie to w glowie:)dzieki i pozdrawiam goraco Ciebie i Twoje dzieciaczki:)
mamaizonaa
17 lutego 2012, 08:35życzę powodzenia i cierpliwości w odchudzaniu
cornice
15 lutego 2012, 17:18ja zjem z 2-3 :D a potem na siłownie palić :D