Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam:)


:) Witam:) Jak pisałam w zakładce 'O SOBIE' nigdy jeszcze się nie odchudzałam:) To pierwsze podejście:) Wdrażam się, oswajam, dużo czytam, staram się ogarnąć o co chodzi:) A ponieważ mam trochę do zrzucenia to muszę tak konkretnie się za to wziąć:) Obecnie nie mamy kasy, żeby się wybrać do dietetyka, ale od wiosny, jak ruszy interes, to może się skuszę, zawsze pomoże:) Narazie staram się po prostu jeść i mniej i zdrowiej:) Przed pierwszą ciążą ważyłam coś ok 85 chyba, a było to latem 2009. Nigdy się nie ważyłam, a to dlatego, żeby się nikomu właśnie nie przyznać, że mam problem z wagą. Po ciąży była druga ciąża no i do tego wszystkiego jestem "z zawodu" gospodynią domową na swoim, więc dowoli mogę pichcić co chcę i z tym się muszę właśnie opanować:)). Od ok. tygodnia się staram, jeść "chudo" :) Dodatkowo kupiłam sobie kalendarz, w którym staram się planować tygodniowe menu...:) Jakoś do przodu:) Próbuję liczyć kalorie, ale to nie jest proste:) Albo jak jeść 5 posiłków dziennie, ale nie jeść po 18? Jak np zaczyna się ok 8? No nie wiem:) I jak są w domu słodycze, to zawsze jakoś musze się do nich przymierzyć:) Ale póki co zutylizowaliśmy z mężem i synkiem zapasy świątecznych czekolady i spoko. Niestety przed nami chrzciny Naszej Niuni za tydzień i trochę słodyczy trzeba postawić... Do tego mój małżonek może się obżerać dosłownie wszystkim, a ma zawsze BMI na granicy niedowagi, a wagi prawidłowej:) Kosmos, nie? I on tak lubi słodycze i mi tak żal, że on w solidarności ze mną nie będzie ich jadł...:)

OK, no to ja kończyć powoli będę ten wpis, zrobię sobie kolację, bo przez to, że tu usiadłam ominął mnie planowy podwieczorek:) Fajnie, że jest takie miejsce:) Zapraszam:)
  • Cypryskaaa

    Cypryskaaa

    20 stycznia 2012, 17:39

    Witam w klubie .Powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.