Poćwiczyłam sobie na orbitreku 30 minut i idąc do kuchni przyrzekłam sobie, że niczego nie zjem tylko zrobie sobie herbatę. Trzymałam się tego postanowienia może z 5 minut :( najpierw poszły parówki (chociaż nie miałam na nie najmniejszej ochoty i to jest dziwne...) potem ptasie mleczko... nie wiem ile kawałków pożarłam. Ale to nie jest najgorsze... Najgorsze jest to, że... że potem zwymiotowałam :( Wymusiłam to. Dalej jest mi niedobrze ale boję się, że mama usłyszy i będzie przypałowo. Dalej jest mi niedobrze... Boże, jak ja mogłam upaść tak nisko??? To ja już wolę nawet nie patrzeć na słodycze jeśli potem mam się posuwać do takich czynów :(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Lexi...
13 maja 2011, 19:16Wpadniesz w bulimię..! UWAŻAJ ;/ bo ta "przyjaciólka" na początku wydaje się być niewinna ale przynosi nieodwracalne skutki i może nawet prowadzić do śmierci... może sobie lepiej w ogóle odmów słodyczy niż żebyś miała później wymuszać wymioty... 3mam kciuki ;*