środa dzień 19
waga poranna 115,6 kg
czwartek dzień 20
waga poranna 114 kg
To mi sie podoba. Jem ile chcę, jedzenie nie jest dla mnie jednostajne, dobrzez się czuję i jeszcze chudnę. Wierzyć się nie chcę. Już się nie mogę doczekać kiedy waga spadnie poniżej 110 kg. Już niedługo...
Pod warunkiem, że nie będę nabierać wody.
Jak by tak założyć że dziennie poleci 0,5 kg (założenie optymistyczne) to za 88 dni dojdę do celu. Pewnie tak nie będzie. Z analizy, którą otrzymałam przez stronę dukana wynika, że II fazę powinnam stosować 302 dni.
Zobaczymy jak się potoczy. Mam nadzieję, że nie polegnę. Czasami niestety tęsknię za chlebkiem. Tymbardziej, że moja rodzinka normalnie je i ja im to gotuję. Nie jest łatwo. Ale postępy mnie mobilizują.
Lambaluna
29 września 2011, 11:47Wiem jak to jest kiedy się dogadza rodzince a sobie nie można :-) Ale bądź dzielna bo naprawdę warto ! Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
monisia199191
23 września 2011, 13:33Spadku wagi ;) Brawo i oby tak dalej ;>
Jogata
23 września 2011, 12:43Super!!!!trzymam za Ciebie kciuki!!!!
nelka70
23 września 2011, 09:02świetnie Ci idzie, tak trzymaj i nie odpuszczaj... efekty diety niech będą dalszą motywacją do działania i podtrzymują w chwilach zwątpienia. Od chleba można sie odzwyczaić. Ja juz jestem po diecie, ale nadal chleb traktuję, jak luksusowy rarytas tzn. zjadam pełnoziarnistą kromkę lub grzankę od czasu do czasu i tylko rano (2-3 x w tygodniu). Z mojego doświadczenia na Dukanie - jeśli np. raz w tygodniu zalecaną ilość otrąb zastąpisz kromką pełnoziarnistego chleba to nic nie zaszkodzi (koniecznie rano). Powodzenia
domino71
22 września 2011, 21:42Jeśli boisz się o zatrzymywanie wody to po prostu w miarę możliwości nie sól, co tylko jesteś w stanie zjeść bez soli to jedz, zastępuj ziółkami, przyprawami (tylko w mieszankach patrz czy nie ma soli) :)
Rina89
22 września 2011, 19:56Gratuluję wyniku. Pozdrawiam :):)