Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po świętach :)


Hej wam  kochane. Podczas świąt  nie jadłam  może jakoś duuużo  ale fakt  faktem  niezdrowo . Żołądek  dał o sobie znak. Wkręciłam  sobie faze na zieloną herbatę,  której  nie lubię :D I  piłam  ją po  3-4 szklanki  dziennie. Teraz już jestem  u  siebie i myślę, że ten  rytuał będę powtarzać dalej :) 

Co  jeszcze... Dużo  spacerowałam. Ale treningów nie było  żadnych :(  buuuu 

Postanawiam  poprawę od dziś . Zaraz pewnie poskacze trochę ,  choć padam  na twarz. 

Zaliczyłam  też dziś maraton po sklepach  z bracholem  i  zakupiłam  torebkę i  buty :D 

To  co  kobiety kochają najbardziej :D


Nie wiem  czemu  tak  dziwnie się zdjęcia wgrały  ale ok :)  Buty  na zdjęciu  może szału  nie robią ale mam  bardzo  podobne i  świetnie wyglądają z rurkami no i  przede wszystkim  są bardzo  wygodne :) 

Póki co  to  tyle nowości  u mnie. Planów sylwestrowych  brak  :D

 Może coś się jeszcze zmieni . A jak nie to  w domu  posiedzę z siostrą :) 

  • paczektoffi

    paczektoffi

    30 grudnia 2014, 07:20

    Fajne buciki :) ja też nie mam planów na sylwestra ;/ będę w domku siedzieć i filmy oglądać.

  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    29 grudnia 2014, 21:43

    Ekstra zakupy ! Uwielbiam takie modele kozaczków :) Ja za zieloną herbatą przepadam :) Też ostatnio bardzo duzo spaceruję, człowiek jak pochodzi po tym mrożnym powietrzu, od razu lepiej się czuje ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.