No i nastała. Nareszcie ciepło i jakby radośniej :-)))
W niedzielę ułożyłam sobie jadłospis na cały tydzień i zamierzam go przestrzegać
No i nareszcie zainwestowałam w wagę kuchenną. Teraz się okaże ile faktycznie jadam. Wczoraj waga pokazała mi rano 62,80KG a może chciała mi poprawić humor na początek tygodnia???? Dzisiaj chyba troszkę pogrzeszyłam, ale spalę to ćwiczeniami......mam nadzieję.:/// A teraz żeby mi odchudzanie nie obrzydło i ćwiczenia też robię strajk i idę poczytać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
JussySS
31 marca 2009, 21:01Waga kuchenna to super rzecz :) przynajmniej konkretnie wiadomo ile czego bierzesz :) Polecam! :) Sama nabyłam niedawno takie malutkie cudeńko do kuchni :))Ta druga połowa drogi pójdzie Ci szybciej ;) powodzenia :)