Wczoraj pobiegłam na zajęcia,
a później zabrałam się za sprzątnianie :)
Co prawda nie starczyło mi sił na odpicowanie mieszkania,
ale jest znaczna poprawa.
Miałam dokończyć dzisiaj ale...
No ale...
Otóż wczoraj po południu zaczęło mnie wszystko boleć,
miałam problem podnieść ręcę do góry, mięśnie ud odmawiały posłuszeństwa.
Przeanalizowałam z grubsza sprawę i doszłam do wniosku, że to są efekty poniedziałkowego w-f.
Na wfie poświęcaliśmy każdej partii mięśni około 10-15 minut.
Wiele z tych mięśni nie używam na codzień, tym bardziej teraz w 4 miesiącu ciąży.
Byłam pewna, że to zakwasy.
Ale okazało się inaczej.
Rano wstałam z bólem głowy, cieknącym katarem i bolącym gardłem.
Czyli po prostu wyśmienicie.
I tak oto miałam dokończyć sprzątanie ale nie wyszło.
Ostatni raz chorowałam pod koniec października.
Długo się 'leczyłam', bo niestety bez użycia leków szło to gorzej niż krew z nosa.
Tak na prawdę dopiero w drugiej połowie listopada stwierdziłam, że udało mi się wyzdrowieć, i co?
No i mamy trzeci dzień grudnia a ja w rozsypce.
I tak oto leż sobie w łóżeczku z gorącą malinową herbatą + myślę o świetnej perspektywie spędzania dni mikołajkowo-weekendowych.
Ahh.. ja to zawsze umiem się ustawić.
bziabouszek
5 grudnia 2013, 08:30dużo zdrówka życzę, szybko wracajcie do zdrowia
krcw
4 grudnia 2013, 22:35u mnie w święta miną 3 lata bez choroby, bez przeziębienia nawet. Kilka razy w ciągu tych 3 lat zabolało mnie gardło ale nie miałam nigdy gorączki co świadczy o wysokiej odporności :D Polecam basen w zimie i bieganie przy -20 stopniach, gwarantuję, że przestaniesz chorować ale teraz to już może lepiej poczekaj do porodu z tym bieganiem :D
tosiax3.
4 grudnia 2013, 21:27szybkiego powrotu do zdrówka,miłego weekendu;3
Marcela28
4 grudnia 2013, 18:26Oj to kuruj się Kochana i dbaj o dzidzię:*
amadeoo
4 grudnia 2013, 16:16OOj ja dawno chora nie byłam, tfu tfu więc współczuje:(
dredziaraa
4 grudnia 2013, 15:59Zdróweczka! Też jeszcze jestem "pociągająca" nosem... ;)
spelnioneMarzenie
4 grudnia 2013, 14:52zdowka ;-)
montignaczka
4 grudnia 2013, 14:40oj to dbaj o siebie Kochana. Tym bardziej, ze teraz większosć leków odpada