i mamy maj :)
piękny miesiąc.
mam nadzieje, że przyniesie piękne ciało, idealne.
ale zanim skupię się na ćwiczeniach i nauce chcę wykorzystać tą majówkę w 100%.
nawet jeśli będzie brzydka pogoda.
nie przeszkodzi mi to w odpoczynku i regeneracji.
zapowiada się ogniskowo, grillowo.
jakoś odcięłam się od mojej paczki,
mam trochę inne priorytety w życiu niż oni.
ja się skupiam na nauce i ćwiczeniach, co ich śmieszy.
ale nie przeszkadza to nam w spędzeniu miło czasu raz na jakiś czas.
i to jest właśnie ten czas...
zdrowe odżywianie, które i tak nie za dobrze mi wychodzi, teraz pewnie legnie w gruzach.
napoje gazowane będą królowały, słodycze razem z nimi będą wiodły prym.
ale raz się żyje, majówka jest raz w roku tylko :)
poza tym na moje 45 kg to chyba nie zaszkodzi.
a teraz zmykam, czeka na mnie odpoczynek.
zasłużony jak najbardziej!
w wolnej chwili zajrzę tu, poczytam Was i coś napiszę.
miłego dłuuugiego weekendu! :)
115 dzień akcji BRZUCH (30.04):
- 1,5 h napinania mięśni brzucha
- 500 podskoków na skakance
- 80 przysiadów (7 dzień wyzwania)
- 100 'cudek na tyłek'
- 10' Mel B na brzuch
tym oto akcentem zakończyłam kwiecień :)
piękny miesiąc.
mam nadzieje, że przyniesie piękne ciało, idealne.
ale zanim skupię się na ćwiczeniach i nauce chcę wykorzystać tą majówkę w 100%.
nawet jeśli będzie brzydka pogoda.
nie przeszkodzi mi to w odpoczynku i regeneracji.
zapowiada się ogniskowo, grillowo.
jakoś odcięłam się od mojej paczki,
mam trochę inne priorytety w życiu niż oni.
ja się skupiam na nauce i ćwiczeniach, co ich śmieszy.
ale nie przeszkadza to nam w spędzeniu miło czasu raz na jakiś czas.
i to jest właśnie ten czas...
zdrowe odżywianie, które i tak nie za dobrze mi wychodzi, teraz pewnie legnie w gruzach.
napoje gazowane będą królowały, słodycze razem z nimi będą wiodły prym.
ale raz się żyje, majówka jest raz w roku tylko :)
poza tym na moje 45 kg to chyba nie zaszkodzi.
a teraz zmykam, czeka na mnie odpoczynek.
zasłużony jak najbardziej!
w wolnej chwili zajrzę tu, poczytam Was i coś napiszę.
miłego dłuuugiego weekendu! :)
115 dzień akcji BRZUCH (30.04):
- 1,5 h napinania mięśni brzucha
- 500 podskoków na skakance
- 80 przysiadów (7 dzień wyzwania)
- 100 'cudek na tyłek'
- 10' Mel B na brzuch
tym oto akcentem zakończyłam kwiecień :)
kaola6
4 maja 2013, 14:32Dziękuje :) Oczywiście, że czasami trzeba odpocząć i zaszaleć :) Miłej końcówki weekendu. Pozdrawiam!
beautylove
3 maja 2013, 17:38super :) trzymam kciuki ;d
pozytywna16
3 maja 2013, 15:44Masz rację, trzeba zregenerować siły ;)
mrs19bubble94
2 maja 2013, 22:46Świetnie Ci idzie :)
lecter1
2 maja 2013, 22:06Powodzenia:)
thinni
2 maja 2013, 16:07trzymam kciuki za Cb,masz świetne podejscie ;)
tosiax3.
2 maja 2013, 11:51udanej majówki życzę,trochę przerwy Ci się przyda ;))
tusiaczekkk22
1 maja 2013, 23:25super Ci idzie kochana ! juz masz brzuszek jak z motywacji :))))
granolaa
1 maja 2013, 22:58Udanej majówki :). Też ją zamierzam dobrze wykorzystać. A Twoim 45 kg już raczej nic nie zaszkodzi, chudzino :D
rroja
1 maja 2013, 22:1545 kg, mamo!
hothothot
1 maja 2013, 22:05Po akcji fit musi być przerwa na drobne przjemnośći . Życzę udanej majówki . A cóż ja też mam niby zdrowe odżywianie , a zawsze jakieś małe pokusy są i są to dieteyczne pułapki typu za dużo musli lub nerkowców ;D ;)
AnnaAleksandra
1 maja 2013, 20:25No niestety. Są priorytety i priorytety. Skup się na tym co dla Ciebie jest najważniejsze :)
ewcia.1234
1 maja 2013, 18:47na pewno Ci to nie zaszkodzi :D tak czasami bywa z tymi znajoymi :/
BlackBrokenAngel
1 maja 2013, 18:03uwielbiam maj :) a to co innych śmieszy (nie wiedzieć dlaczego) dla Ciebie będzie miało tylko pozytywne skutki. Nie ma się co śmiać tylko CIEBIE PODZIWIAĆ!!!!!!
aurinzu
1 maja 2013, 17:13odpoczywaj !! :)))) Miłego dnia :*
malutkanat
1 maja 2013, 17:08gratuluje asertywnosci i priorytetow:) walczymy w tym maju :)
Yandelka
1 maja 2013, 17:05noo super, czasem trzeba sie wyluzowac i nie odmawiac sobie imprez tego typu ;)