1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
30 stycznia (dzień 25):
. 50 przysiadów
. 100 brzuszków
. 200 cudek na tyłek
. 15 powtórzeń ćwiczeń a6w
. seria '10 ćwiczeń na brzuch'
jest juz trochę lepiej.
dopiero wracam do formy.
dzisiaj ostatni dzień stycznia więc pewnie jeszcze delikatnie będzie.
w sumie to już żyje lutym.
skupiam się, na tym, żeby ruszyć z kopyta !
30 stycznia (dzień 25):
. 50 przysiadów
. 100 brzuszków
. 200 cudek na tyłek
. 15 powtórzeń ćwiczeń a6w
. seria '10 ćwiczeń na brzuch'
jest juz trochę lepiej.
dopiero wracam do formy.
dzisiaj ostatni dzień stycznia więc pewnie jeszcze delikatnie będzie.
w sumie to już żyje lutym.
skupiam się, na tym, żeby ruszyć z kopyta !
myślę sobie czy jest sens wstawiać jakieś podsumowanie stycznia.
co prawda widziałyście jak wyglądam teraz 5 dni temu i wiele od tamtej pory się nie zmieniło
ale może jednak warto jakimś miły akcentem zakończyć ten miesiąc.
co o tym uważacie?
muszę pamiętać o tym, że chyba czas pokazać Wam jak wyglądają moje kartki :)
z napinania mięśni brzucha już jest pełna, ale w niektórych nawet w połowie nie jestem.
w końcu mój cel to zapałnić z każdych ćwiczeń do końca lutego po jednej kartce...
jeśli chodzi o ten mój upragniony luty, który przyniesie upragnione efekty, to plan cwiczeniowy jest taki:
- napinanie mieśni brzucha
- przysiady
- brzuszki
- ćwiczenia z a6w
- ćwiczenia z 8 min abs
- cudka na tyłek
- 10 ćwiczeń na brzuch
te 7 ćwiczeń, po nich będzie brzuch jak 7 cud świata :)
dzisiaj po raz pierwszy od kilku dni się wyspałam.
sama się obudziłam, a ostatnio to się nie często zdarza :)
ale miałam dzisiaj tyle sprzątania, że jestem juz padnięta..
energia i zapał do ćwiczeń jest!
co prawda widziałyście jak wyglądam teraz 5 dni temu i wiele od tamtej pory się nie zmieniło
ale może jednak warto jakimś miły akcentem zakończyć ten miesiąc.
co o tym uważacie?
muszę pamiętać o tym, że chyba czas pokazać Wam jak wyglądają moje kartki :)
z napinania mięśni brzucha już jest pełna, ale w niektórych nawet w połowie nie jestem.
w końcu mój cel to zapałnić z każdych ćwiczeń do końca lutego po jednej kartce...
jeśli chodzi o ten mój upragniony luty, który przyniesie upragnione efekty, to plan cwiczeniowy jest taki:
- napinanie mieśni brzucha
- przysiady
- brzuszki
- ćwiczenia z a6w
- ćwiczenia z 8 min abs
- cudka na tyłek
- 10 ćwiczeń na brzuch
te 7 ćwiczeń, po nich będzie brzuch jak 7 cud świata :)
dzisiaj po raz pierwszy od kilku dni się wyspałam.
sama się obudziłam, a ostatnio to się nie często zdarza :)
ale miałam dzisiaj tyle sprzątania, że jestem juz padnięta..
energia i zapał do ćwiczeń jest!
malutkanat
1 lutego 2013, 09:32jesli chodzi o cwiczenia to 2h :) rano godzinka wieczorem godzinka:) czekam na zdjecia:)
wilimadzia
31 stycznia 2013, 22:59widzisz już jakieś efekty?
eisee
31 stycznia 2013, 22:08blogilates how to do the splits. Jest na yt. Polecam! :)
Aniaanonim
31 stycznia 2013, 22:04Ja tez nie wiedziałam ale przez to moje nie trzymanie wagi mam dalikatny ;] oczywiście widoczny dla mnie nie dla wszystkich;D
eisee
31 stycznia 2013, 22:01Fantatstyczne postanowienia na luty! :) Moje postanowienie lutego to codziennie extra 50 przysiadów do treningów i strechingi no i nauczyc sie robic szpagat :)
Aniaanonim
31 stycznia 2013, 21:42aleeeeee ciałko ;p
MeggiGirl
31 stycznia 2013, 21:40Dużo ćwiczysz, chyba i ja coś dorzucę do tej Mel B. Właściwie teraz tak pomyślałam, skoro i tak nic kreatywnego nie robię to właśnie się wezmę za ćwiczenia, a nie pomyślę "hmm za późno już". Dziękuję za motywacje!:)
Tysiia
31 stycznia 2013, 21:27co za fotka ostatnia, wow! podpinam się pod koment na dole...motywacjo Ty nasza!!!! ja też czekam na luty..to już jutro:))) czekam na ciepło, na wiosnę, na efekty naszych akcji..ale to już niebawem w końcu czas tak szybko leci!!!!!!!!:)
magda112131
31 stycznia 2013, 20:43kochana jesteś moją motywacją jeżeli chodzi o ćwiczonka:) idealnie:)!!! miłego wieczorku:* działamy!
Keera
31 stycznia 2013, 19:54Podziwiam Twoj zapał do ćwiczeń:) mi niestety tego brakuje:(
marta80a
31 stycznia 2013, 19:48Ruszaj z kopyta, bo nie ma na co czekać!! Powodzenia ;**
apssik
31 stycznia 2013, 19:07ajj zakoncz milym akcentem, zawsze to milej :)) ja tez tak planuje bo mam sie czym pochwalic hihi :)) ladnie cwiczysz na brzuszek, na rusze z cwiczeniami na pupe konkretnymi by wymodelowac i brzuszek :))
aurinzu
31 stycznia 2013, 19:05zrób, a się przekonasz :))
aurinzu
31 stycznia 2013, 18:53super, że wracasz do formy :) wstaw porównanie wstaw :) fajnie ogląda sie takie zdjęcia :) no plan an luty genialny ! Brzuszek to będziesz miała jeszcze lepszy !! :) Jest energia do ćwiczeń jest moc !! :) Miłego wieczoru :*
no.more1993
31 stycznia 2013, 18:50ruszaj z kopyta, ruszaj, chociaż jak dla mnie i tak już ruszyłaś! :D
Aileny
31 stycznia 2013, 18:48Jak czytałam, to aż zaczęłam napinać mięśnie brzucha ^^ Powodzenia z tym planem!