1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
24 stycznia (dzień 19):
. 30 minut napinania mięśni brzucha
. 30 powtórzeń ćwiczeń 8 min abs
. 25 powtórzeń ćwiczeń a6w
. 200 powtórzeń ćwiczeń na tyłek
jakoś słabo wczorajszy dzień wypadł.
nie miałam w ogóle ochoty ćwiczyć.
już nawet położyłam się spać, bez wykonanych ćwiczeń.
i pojawiła się jedna myśl, która mnie zadziwiła:
'przecież ja obiecałam Vitalijkom, że będę ćwiczyć codziennie, nie mogę im tego zrobić. poza tym jak Ty się Marta przyznasz do tego, że nic wczoraj nie zrobiłaś, nie będzie Ci wstyd?'
I tak oto wstałam i zaczęłam ćwiczyć :)
Jestem z siebie dumna !
zakwasy ustępują powoli.
tak więc już dzisiaj zrobię trochę przysiadów, bo zła jestem na siebie, że ich nie robię.
po przetrenowanych ćwiczeniach też ani śladu.
wszystko dobrze się układa.
jeszcze mogłoby motywacji nie brakować.
ale z Wami jej chyba nigdy nie zbraknie :)
poza tym widzę efekty !
brak słów by to opisać.
za każdym razem gdy przechodzę obok lustra bluzka do góry i podziwiam :)
wcześniej miałam brzuch w miarę płaski rano, a gdy zjadłam to mnie wywalało.
a teraz?
teraz mam go niemal plaskiego o każdej porze dnia i nocy :)
więc jak tu przestać ćwiczyć? :)
powodzenia Chudzinki !
spadam Was popodglądać :)
greendream
26 stycznia 2013, 20:08zalety ćwiczeń rządzą:D
WhiteCaat
25 stycznia 2013, 21:38a6w robisz sama czy wspierasz się filmikami na youtubie? ;) Fajnie, że nawet mimo braku chęci robisz ćwiczenia, bo w sumie o to chodzi w A6W, ale warto, naprawdę warto i trzeba myśleć o efektach :)
PannaGomez
25 stycznia 2013, 20:57Brawo kochana :D
hayley1997
25 stycznia 2013, 20:51Brawo :)Ja też jestem z cb dumna :-) Czyli vitalia urosła do rangi twojego sumienia ;]
Integra
25 stycznia 2013, 19:22super że regularnie ćwiczysz :) ale pamiętaj że czasem mięśnie potrzebują odpoczynku i przynajmniej jeden dzień bez ćwiczeń by się przydał, a np zamiast ćwiczeń może być spacerek :)
MeggiGirl
25 stycznia 2013, 18:59Pięknie, że się przełamałaś i ćwiczyłaś ;) Trzymaj tak dalej!
aurinzu
25 stycznia 2013, 18:42Wow super, że wstałaś i poćwiczyłaś :) jestem z Ciebie dumna !!!!
Tysiia
25 stycznia 2013, 18:40i to właśnie lubię na Vi! też czuję, że nie mogę zawieść innych ))) więc nawet jak mi się nie chce to działam!!!:))