Dzisiaj dokończe te zaznaczone pole i wezmę się za marginesy.. ;D
Narazie do 858 sobie wyznaczam... Muszę zrobić to do soboty.
Kurczę, mam już 6100 brzuszków! Jak to cieszy ; )))))))))
Moja metoda motywacji czyli zamalowywanie kratek zaczyna mieć coraz więcej zwolenników, powodzenia wszystkim życzę ; ))
CIAŁO MARZENIE ; ))
Codziennie odwiedzam KFC :) Nie mogę się oprzeć.. No ale przecież nie mam zamiaru schudnąć tylko razem z Wami wywalczyć płaski brzuch. Widzę już efekty (cieszą mnie one tak meeegaaaaaaaa)!
Sprawy z facetem narazie zostawmy na później bo sama jeszcze nie ochłonęłam.
Dzisiaj miałam maturkę próbną z polskiego. Całkiem, całkiem poszło ; )) damy radę.
albatrosek
8 lutego 2012, 17:27W takim razie trzymam za Was kciuki. A jak sprawy z jego byłą?
callee
8 lutego 2012, 17:06powodzenia ! :)
albatrosek
8 lutego 2012, 01:57Zazdroszczę efektów! Też w sumie chudnąć nie chcę, tylko brzuch wymodelować. Co do faceta, przyjechał już?
Hrisnowflakesto
7 lutego 2012, 19:31a wlasnie... robisz brzuszki czy pol-brzuszki? podnosisz sie cala czy taki kat 25 stopni od podlogi? ; D
Hrisnowflakesto
7 lutego 2012, 19:19pomagaja brzuszki? widac jakies miesnie? ja krotko robie wiec nie wiem ale po tych 6000 to cos juz powinno byc ;d
creamyy
7 lutego 2012, 19:07boskie ciałko i kształt włosów :D też skorzystałam z kratkowego pomysłu :D :*