Na uczelni sukcesy, wszystko zaliczone, jestem z siebie zadowolona. Za 2 tygodnie mam jeszcze 2 egzaminy i wszystko wskazuje na to że nie powinnam mieć z nimi problemu. Więc sesja już prawie za mną.
Od jutra zaczynam w pracy szkolenia. mimo że mojemu beapośredniemu szefowi się to niebardzo podoba, bo traci w tym czasie pracownika ja niezmiernie się cieszę jest to dla mnie duży sukces. Mam nadzieję że niedługo już fizycznie przejdę do tego działu.
Jestem po tym weekendzie strasznie zmęczona, o diecie, dbaniu o siebie, odpoczynku i śnie zupełnie zapomniałam, zaraz zerknę co mam jutro w jadłospisie i czy ewentualnie da się skombinować tak abym skołowała coś z tego co mam w lodówce.
Muszę jeszcze skombinować na jutro materiały do tego szkolenia.
Dzisiaj krótko muszę jeszcze przygotować to i owo na jutro i padam na ....
agnieszkam86
13 stycznia 2013, 22:17No to gratuluję i nadal trzymam kciuki....jesteś świetna.....ze wszystkim dajesz sobie radę super!