Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przykro mi :(
13 maja 2012
Babka upiekła się rewelacyjnie, ale spóźniłam się trochę. Poczęstowałam ludzi z grupy, poszła prawie cała. Dostałam super życzenia, ale z drugiej strony jest mi bardzo przykro, bo mój własny mąż zapomniał o moich urodzinach i tylko na mnie dzisiaj nakrzyczał. Moja matka owszem, złożyła mi życzenia, no i między innymi życzyła, by mi się z pracą dobrze wszystko ułożyło. Ja oczywiście podziękowałam i co prawda jutro mój pierwszy dzień pracy i podpisuję umowę, ale powiedziałam jej, że nie jest to to, czego oczekuję, ponieważ mam za mało kasy tam, bo mi nawet na opłaty nie starczy i dodałam, że mam też nagraną drugą pracę i będę jeździła jeden weekend w miesiącu i prowadziła te szkolenia, co pozwoli mi zarówno dorobić do pensji jak i podnosić swoje kwalifikacje i zdobyć potrzebne doświadczenie tak, że w przyszłości będę pracowała, tak jak ja chcę, a nie w tym co jest w danej chwili dla mnie dostępne, no i moja matka też mnie zwyzywała i powiedziała mi, że ja i moje ambicje się nie liczą, że mam zająć się dziećmi, że jestem wyrodna matka bo zabiorę im 2 dni w miesiącu (jak dobrze pójdzie max 2 dni w miesiącu) itp, itd.... Więc w moje urodziny jest mi naprawdę przykro.
marcelka55
14 maja 2012, 08:08przykro mi z powodu takiej atmosfery! Ja i tak życzę CI wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń na każdej płaszczyźnie!
winogrono444
13 maja 2012, 22:33Co do męża, nie martw się. Na pewno się zreflektuje i przeprosi. ;) Co do mamy, to relacje relacjami, ale to Twoje życie i robisz co dyktuje Ci serce i rozum. A z tą wyrodną matką to przesadziła. Podnoszenie kwalifikacji jest potrzebne. Po pierwsze będziesz miała co wpisać w CV, a po drugie dzięki temu znajdziesz lepszą pracę, dobrze płatną i satysfakcjonującą pracę, to zapewnisz byt dzieciaczkom ;) Powodzenia, trzymaj się, będzie lepiej :)
agnieszkam86
13 maja 2012, 21:54Przykro mi że ten dzień nie był dla Ciebie miły i udany! Faceci są tacy i to nie tylko Twój nie składa życzeń w urodziny. Ja wierzę że wszystko Ci się uda i nie jesteś wyrodną matką bo swoją pracą ciężką pracą chcesz zapewnić byt twoim dzieciom !!!
Kamila112
13 maja 2012, 21:24kochana nie jesteś wyrodną matką na pewno. Przecież to dobrze że chcesz podnosić kwalifikacje,a ambicje dobrze że je masz. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
groszek89
13 maja 2012, 21:11Wszystkiego najlepszego! I dobrze, że podnosisz kwalifikacje. Przecież jeśli Ty będziesz sfrustrowana i niezadowolona ze swojego życia zawodowego to na dzieciach się to bardziej odbije. A jak się chce to przecież wszystko można pogodzić :) Miłego pierwszego dnia :)
schizofrenja
13 maja 2012, 21:11wszystkiego naj... i że tak brzydko powiem - olej to... ja nigdy nie sprostam standartom mojej mamy... zawsze będę miała coś nie tak w mieszkaniu... zawsze będę nieidealną matką... to Ty masz byc zadowolona z życia i tego się trzymaj :))))))))))))))
Maria751
13 maja 2012, 21:06tobie też się coś od życia należy nie poddawaj się, dobrze robisz