Zmiksowałam dziś sokową bombę witaminową - jak fajnie wchłonąć bombę witaminową, a nie kaloryczną! Kilka liści selera naciowego, 2 pomarańcze, płaska łyżeczka cukru trzcinowego, uzupełnione wodą mineralną - starczyło na duże szklanki dla dwóch osób. Witaminy na noc, to jest to!
Gimnastyka zaliczona (choć ledwie zdążyłam na autobus). Joga też.