Powoli wychodzę z choroby, ale na prawdę małymi kroczkami. Chyba w czwartek/piątek już będę mogła ćwiczyć i wrócę do diety, którą niestety strasznie zaniedbałam. Na razie po prostu lekarz kazał mi leżeć i najlepiej nic nie robić bo mam bardzo osłabiony organizm. Dziś jak wstałam na śniadanie myślałam przez chwilę, że mi nogi sparaliżowało, bo mało nie upadłam gdy już udało mi się podnieść. Następnym razem napiszę jak już będę zdrowa. Jeszcze dam sobie te parę dni dla regeneracji :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ancur90
11 marca 2014, 16:46Kochana, co Ci to jest? Wracaj do zdrowia :*