Hej ,hej ,hejooo
Ufff ,okrutny poniedziałek minął Nareszcie Ale dzisiaj baaaardzo grzecznie pod względem dietki ,więc wtorek uznaję za zaliczony
Jadłospis:
Śniadanie: owsianka - 35 g płatków owsianych , 10 g otrębów pszennych , 5 g siemienia lnianego ,250 ml mleka 0.5% ,pół banana ,miód = 353 kcal
II śniadanie: 2 kanapki chleba fitness ,twarożek 0% ,kiełki rzodkiewki ,pomidorki koktajlowe = 255 kcal
Obiad: rosół z kawałkami kurczaka = 351 kcal
Podwieczorek: serek wiejski 0% = 122 kcal
Kolacja: 2 kanapki chleba fitness , serek wiejski 0% ,kiełki rzodkiewki ,pomidorki koktajlowe = 300 kcal
+ koktajl po treningu: 200 ml mleka 0.5% , pół banana = 117 kcal
= 1498 kcal
b/w/t = 134/152/40 (g) = 35/40/24 (%)
Aktywność:
- Fat Burner 60 min
- 6 000 kroków
Dzisiaj idealne ,wprost z moich marzeń ,a właściwie celów
Zrobiłam sobie na juro pastę z połówki mojego awokado (które już stało się gotowe do spożycia) ,łyżeczki kakao i miodu - zjem sobie jutro na drugie śniadanie
Do zobaczenia jutro. Mam nadzieję ,że Wy też trzymacie się swoich postanowień
angelisia69
7 października 2015, 04:08raz lepiej raz gorzej to norma,jakby ciagle bylo tak samo to byloby nudno :-)