Hej. Dzisiaj nic specjalnego ,chociaż trening był wyczerpujący. A moja babci mi dzisiaj "wepchnęła" tabliczkę gorzkiej czekolady. Nie chętnie zjadłam ,ale cóż.
Jadłospis:
-ŚNIADANIE: kanapka z chudą szynką z piersi kurczaka ,serem ,pomidorem ,porem i jajem
- II ŚNIADANIE: 1 wafel ryżowy
-OBIAD: papka bananowa
-PODWIECZOREK: starta połowa marchewki z jabłkiem
-KOLACJA: papka bananowa
Trening:
-Ewa Chodakowska trening z książki dzień 25
-Mel B 10-minutowy trening brzucha
-PBWT 2/7
-10 minut skakanki
Jutro Wigilia. Już się nie mogę doczekać... nie jedzenia ,a samego faktu iż wreszcie nadszedł TEN dzień!!! Prezenty ,świąteczna atmosfera. Nie będzie 12 dań (dla mojego tłuszczyku ,to powód do łez ,a dla mnie do szczęścia) ,aczkolwiek będę musiała zjeść wszystkiego po trochu. Ale dieta tak czy siak będzie. Na całe szczęście jutro rano trening ,także całkiem spoczi ;)
Rano będzie wpis to Wam napiszę mój plan dnia ;)
Dobranoc kochane Vitalijki ;)