Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wiecznie dazaca do celu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2217
Komentarzy: 15
Założony: 10 lutego 2015
Ostatni wpis: 31 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Roszpunka@

kobieta, 33 lat, konin

168 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

31 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Teraz moim celem będzie dbanie o siebie w ciazy teraz nadszedł ten moment chcemy z mężem drugie dziecko ale boję się że znowu będę wyglądała jak smok. Proszę was o radę jak dbac o dietę w ciazy i co z ćwiczeniami proszę o cenne rady 

31 sierpnia 2015 , Skomentuj

Tak przez ten cały czas nic nie robiłam,  chociaż codziennie mówiłam żebyście biorę za siebie. 

Jedyne co się zmieniło to waga niestety i aktualna to 82

30 maja 2015 , Skomentuj

czesc 

Co sądzicie o tych ćwiczeniach? Czy faktycznie przynoszą efekt? Jakie efekty są u Was? Pytam ponieważ mój problem to tłuste uda nie są umiesnione tylko tłuste co powinnam ćwiczyć żeby ten tłuszczyk znikł? 

28 maja 2015 , Komentarze (2)

czesc 

Codziennie czytam wasze wpisy chociaż bardzo rzadko pisze. Efektami się nie chwałę bo odpuściłam sobie wszystko i dopiero od niedawna zaczęłam przestawiać sobie wszystko w głowie. Aktualna waga to 80 kg . Nie mam diety jem porostu mniej i z głową i staram się codziennie ćwiczyć na hula hop i maszeruje. Po takim szybkim marszu czuje się świetnie moja trasa aktualna nie jest długa wczoraj przeszłam 3.5 km i szłam aż 40 min. Jak jest u was w jakim czasie i ile km potraficie przejść? Zmotywujcie  mnie kobiety

20 maja 2015 , Komentarze (5)

witajcie 

Mam do Was pytanie a mianowicie do osób które schudly głównie dużo chodząc,  maszerujac I jakie są efekty i po jakim czasie je zauważyliście.  Pozdrawiam 

7 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Niby lubię święta ale z drugiej strony nie, tyle pyszności każdy przygotowuje że ciężko sobie odmówić, pożarem ciężko się powstrzymać .dzisiaj czuje się bardzo ciężko za dużo tego dobrego a najgorsze jest to że tyle rzeczy zostało i co mam to wyrzucić? Nie wiem kto to wszystko zje. Ja dowiedziałam się wczoraj ze we wrześniu będzie okazja żeby pokazać się hmmm w całkiem nowym wydaniu i to jest w pewnym sensie moja motywacja. 

3 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Nie wiem co się ze mną dzieje mam starszego doła,nie mam na nic siły ani ochoty, siedzenie w domu bardzo mnie przygnębienia, siedzenie z dzieckiem w domu jest fajne ale męczące...  Nie mam pomysłu na siebie i na swoje życie coś bym chciała zmienić ale nie wiem od czego zacząć jak się ogarnąć... Dawno nie pisałam nic bo moja dietę szlak trafil, na wadze jest już 82 kg płakać mi się chCe. Nie mam na kogo liczyć nie mam wsparcia nawet w mężu nie mam nawet komu zostawić dziecka żeby poświęcić sobie odrobinę czasu. A co do świąt kompletnie nie czuję jak by miały być święta :-/ 

13 lutego 2015 , Skomentuj

hej

  • Taj jak w tytule nie jem słodyczy,chyba najgorsze są pierwsze dni zrezygnować z ni

10 lutego 2015 , Komentarze (4)

hejka właśnie założyłam tu konto, często zaglądam tu żeby poczytać ciekawe wpisy i wtedy myślę sobie ze chyba nadszedł czas żebym i ja sprobowala zalozyc konto moc się wyzalić bądź pochwalić. Tak że witam wszystkich i również mam nadzieje ze będziecie mnie wspierać  w trudnych chwilach. 

Jestem na diecie przygotowanej przez dietetyka, wszystko szło pięknie w listopadzie spadek wagi i cm rewelacja ale nadszedł miesiąc świat lenuchowania i trochę zaprzestałam się stosować do diety mniej ćwiczyłam i tak sobie trochę wracam na złe tory ale dzisiaj rano mowie nie!!!! jem to co mam w diecie i dzisiejszy Dzień był ogólnie ok.

Tak że znowu zaczynam walczyć 

Dodam że ćwiczyłam 25 minut na hula hopie i lutym jest dla mnie miesiącem wyzwanie hula hop cwicze na nim min 20 do 30 min dziennie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.