Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zero motywacji... Nie za dobry początek nowego
roku


Niby wszystko ok, ale jakoś czuje się do bani. Nie umiem się pozbierać w sobie. Wogóle mam wrażenie, że żyję jeszcze przerwą świąteczną i, że nie muszę wracać do odchudzania się.. 

Wogóle mam dzisiaj zły dzień... W pracy mam taki bałagan, że szkoda mówić. Dziewczyna, która pracyje że mną miała wolne i teraz ja musze nadrobić wszystko z ostatnich 4 dni. No i od razu mam wnerwa! 

Ah, mam nadzieję że wam idzie lepiej.

Pozdrawiam! 

  • italiana90

    italiana90

    3 stycznia 2017, 21:20

    Też mam tak samo, chyba większość żyje jeszcze przerwą świąteczną. Dasz radę, najgorzej jest zacząć później już jakoś to idzie. Powodzenia :)

  • Calaia

    Calaia

    3 stycznia 2017, 11:51

    dlatego lepiej chyba nie odpuszczac sobie w czasie Świąt i się pilnować. Będzie lepiej, za kilka dnia ten chaos się uspokoi! :)

    • ronnie85

      ronnie85

      3 stycznia 2017, 13:58

      No wlasnie nie odpuszczalam sobie.. Po prostu mialam tyle wolnego, że odechcialo mi się wszystkiego

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.