Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Porażka


Minęły święta... Przybrałam 4 kg... Do bani... Od mojego celu dzieli mnie 20 kg... a za 2.5 miesiąca wakacje... Koszmar... to już prawie 8 miesięcy od porodu a ja wciąż tylko tyje.... Musiałby się zdążyć jakiś cud, żebym zdążyła przed wakacjami pozbyć się tego zbędnego balastu... Zacznę od niejedzenia kolacji... i Ćwiczeń...z shape przysłali mi płytę z ćwiczeniami i postaram się wykorzystać wskazówki w niej zawarte....
  • awredna

    awredna

    11 kwietnia 2012, 08:46

    Ja toczę podobną walkę. Niestety, ale łatwo nie jest. Szczególnie, że po ciąży skóra już nie ta sama. Jednak wiem, że się da! Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.