Wczoraj był dzień laby? nie ćwiczyłam, bo czułam się zmęczona i czasem przyda się dzień odpoczynku.
Dieta nawet ok., na śniadanie zjadłam naleśnika z serem i dżemem + zielona
II śniadanie banan
Na obiad ryba po grecku i pomidorowa
A na kolację też rybka i oczywiście orzeszki + (tym razem) słonecznik. Strasznie lubię chrupać wieczorami?
Nie wiem jak będzie dziś z ćwiczeniami.. chęci mi trochę brak i zmęczona się czuję.
Na śniadanie zjadłam trochę serka wiejskiego i trochę activii naturalnej z siemieniem lnianym
Na II śniadanie będzie kawa z mlekiem 0,5% (czyli sama woda:) ) bez cukru (nie wzięłam nic:( ) oraz kanapka z wędliną i warzywami
Obiad: zupa koperkowa
A kolacja prawdopodobnie udko z kurczaka pieczone
Naleśniki, ryba i zupa oczywiście wersja dietetyczna, ale powiem wam, że w smaku prawie różnicy nie ma (no może poza naleśnikami)
inesiaa
4 lutego 2014, 20:47Dzien odpoczynku wskazany:)
Karampuk
4 lutego 2014, 10:33a ja lubie sobie czytac i słonecznik przy tym dłubac
izunia199011
4 lutego 2014, 08:55U mnie lipa z cwiczeniami :(