Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kaloryfer

Zajączek skacze po lesie, życzenia w świątecznym koszyczku niesie: Niech to będą dni owocne, bo to święta WIELKANOCNE!

Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, mokrego Dyngusa i oczywiście jak najmniej "grzeszków" przy świątecznym stole:)

Dobre muszę sprzedać mojemu małżowi

:)))

Ja glosuje na tego Pana z mocno zabudowanym:)

Piecyk kaflowy :D

Punkt dla Pana za blyskotliwosc:)

brawo dla tego pana! :):):)

Zaglądam jak zwykle do ciebie zaczerpnąć pozytywnej energii:)) Pozdrówka!

:)

hehehe słodko :)

kurde gdzie jeszcze można zobaczyć ten film? tu na śląsku gdzieś się da????

:))) A ja lubię, jak panowie mają troszkę brzuszka, chłopakami już przecież kiedyś byli:)

pociągający kaloryfer, lub seksowny keg :)

Już lubię męża koleżanki:))

Grunt to odnaleźć się w sytuacji:)

haha! :)

więc zrozumiałe jest, ze od ryczących czterdziestek trudno wymagać zachwytu nad osobistymi misiami, okraglutkimi i baaardzo zabudowanymi

hahah.... oj facecie potrafią być uroczy... :)

hehehe