Organizuję w lutym koncert charytatywny, aukcję i loterię dla Fundacji "Mam marzenie". Dziś apelowałam w klasie do młodzieży, prosząc o dostarczenie fantów:
- Przynieście po feriach jakieś nietrafione prezenty gwiazdkowe, płyty, notesy. Pozbądźcie się tego, co wam w domu zalega.
- O! Znaczy, że mogę wreszcie pozbyć się mamy!
***************
Apel do warszawskich Vitalijek:
Jeśli macie jakieś firmowe gadżety, z których chciałybyście uczynić podarunek (długopisy, koszulki, kalendarze, czapeczki itp), jestem gotowa wpaść po nie w czasie ferii. A może ktoś mógłby ofiarować coś na licytację: jakąś wartościową rzecz (np. piłkę z podpisami) albo usługę (np. karnet na basen, kolację w restauracji czy pokaz makijażu)?
Z góry serdecznie dziękując, ślę buziaki i proszę o wiadomość. :)))
zemra79
15 stycznia 2012, 00:58znam ta fundacje. moj ojciec udziela sie charytatywnie w niej jako kierowca. a prywatnie jest taksowkarzem juz wiele dzieci zawiozl na ich marzenie. wlasnie jutro czy pojutrze tez ma wyjazd chyba do suwalk.
gilda1969
14 stycznia 2012, 10:22Działania charytatywne to coś bardzo ważnego. Oddawałam już na aukcję obrazy i pamiętam, jak ucieszyło mnie, że mogę tak komuś pomóc. Wspaniała sprawa. A co do palenia - eeeee tam.. Nie paliłam parę tygodni, ale to było najgorsze parę tygodni w moim życiu! Nie potrafiłam się uwolnić od myśli o papierosach nawet w snach. Koszmar totalny. Palę i będę, widać tego zwalczyć nie potrafię. I chyba nawet nie chcę. Nie jestem przekonana mimo całej tej wiedzy i świadomości o szkodliwości. Jedno co mnie cieszy, to to, że palę mało - pół paczki dziennie i to słabiutkich i cienkich. Przedtem paliłam do dwóch paczek dziennie i to mocnych papierosów. Kompromis więc jakiś jest. Już widać taka moja uroda:P:)))
savelianka
13 stycznia 2012, 15:14mamy???no co za żart....
dytkosia
13 stycznia 2012, 11:46To ja dołożę swojego małża, młodszy model od bebolowego ;P
Demonek27
12 stycznia 2012, 22:22Ciekawe co Ci uczniowie przyniosą na aukcję przy takich propozycjach:) Powodzenia!
Rozzi
12 stycznia 2012, 22:03super:)))popierma takie akcje:))zawsze cegiełki siętez sprawdzają:)))popatrze co i jak??:)))
MajowaStokrotka
12 stycznia 2012, 21:35A co z tatą?:)
dzidzia1984
12 stycznia 2012, 21:29no pomysł mi się bardzo podoba, aż sie morda cieszy że istnieją jeszcze takie osoby i za to buziakiiiii :*
Bedol
12 stycznia 2012, 19:55Nic nie mam i nic nie oddam. Ale skcję pochwalam! ... A może ktoś by zechciał nabyć męża - jeszcze na chodzie - 45 na liczniku, Plusy: przystojny wysoki brunet. Minusy: okropnie zakompleksiony nieudacznik i nudziarz.
Mafor
12 stycznia 2012, 18:40Super akcję organizujesz! Ale te dzieciaki mają pomysły ;)
laskotka7
12 stycznia 2012, 17:35a jakie będzie grono osób licytujących????
7sara7
12 stycznia 2012, 17:33Super pomysł ! ;))
wiosna1956
12 stycznia 2012, 17:00szkoda że nie jestem z Warszawy , fajny pomysł z taką loterią - pozdrawiam
MllaGrubaskaa
12 stycznia 2012, 16:06A , no niezły fant . Uśmiałam się.