przede mną, pierwsze już 13 sierpnia, miałam nie iść, ale w końcu to moja bliska kuzynka, więc idę, szkoda tylko, że nie bardzo mam z kimś iść;p jest ktoś chętny z męskiej części vitaliowej ekipy???
dieta od soboty wzorowo, ćwiczenia od kilku dni, jak jest pogoda to biegam, jak nie ma to steper, ciało od razu jędrniejsze i bardziej podobam się sobie;) waga w dół to wiara w siebie up ;)
z panem prawnikiem dam sobie spokój, jak będzie chciał to się odezwie, ale już się starać nie będę, bo szkoda mojego czasu...
wczoraj mnie parę osób fajnie skomplementowało, jeszcze dziś mnie to grzeje;)
a na wesele p\ójdę najwyżej sama, może kogoś poznam...
pana ex jeszcze z głowy nie wywaliłam, ale jestem na dobrej drodze;)
pozdro4all;)
MajowaStokrotka
25 lipca 2011, 11:13To może Pan Prawnik się nada na to wesele?:)